Forum www.jonasbrothersfans.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

My, jako młodzi Polacy
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.jonasbrothersfans.fora.pl Strona Główna -> Gorące dyskusje...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ladywithweapon
Pomocna dłoń


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 0:08, 14 Paź 2008    Temat postu: My, jako młodzi Polacy

ISayNo napisał:
Ladywithweapon ale polacy [może nie wszyscy] sami zapracowali na taką opinię.
Właśnie, Polki są wychwalane na różnych uczelniach.. za granicą! Bo w Polsce nie mają do tego odpowiednich warunków. Nie mają niczego, żeby się dokształacać. Nie mają także potem dobrze płatnej pracy w polsce, nawet jeśli są super mądre.
Tak samo, Polska nie daje młodym ludziom szansy wybicia się. Dajmy przykład bycia aktorami bądź piosenkarzami/piosenkarkami.. Zauważyłaś ile młodzieży za granicami naszego kraju robi karierę? Choćby Jonasi [tacy młodzi, a już kariera na cały świat], Zac, Vanessa, Demi, Ashley Tisdale,Miley, th, ta laffe i mogłabym tam wymieniać bez końca. A u nas ile jest takich młodych gwiazd? 1, 2? Jest Tola, która właśnie próbuje pokazać, że Polska umie, potrafi, że Polska też ma wiele młodych [starych też] ludzi, którzy robią to co lubią, ale Polacy co? Potrafią tylko krytykować, gdzie właśnie za granicami Polski, choćby w takiej Japonii, jest wychwalana! I gdzie jest jeszcze gwiazdka pokroju Toli, która jest tak młoda, bystra, która wie co robić, żeby zrobić show, żeby wypromować siebie, pokazać, że chcę i będzie robić to co lubi? No i moim zdaniem jest utalentowana, ale nie chcę się z tym wychylać, bo mnie zlinczujecie jak znam życie, polskie dzieci, polską młodzież i antyfanów b27.
Tak samo jak jest z różnymi galami.. Podam na przykładzie gal muzycznych. Porównaj VMA Music Awards, a Viva Comet? Toż to śmiech na sali! Viva Comet było takim dnem, że większego syfu ludzkość od kiedy istnieje to nie widziała. Jak to włączyłam i chwilę posłuchałam jak oni tak partaczyli bez sensu to pobiegłam do kibla bo mi się (że tak po polsku napisze) srać zachciało. I zaprosili wielką gwiazdę.. tatu. Co to za gwiazdy? Te gwiazdy już dawno pogasły! A VMA? To puszczali na różnych kanałach świata! I tam nie musieli zapraszać żadnego tatu, zeby ludzie chcieli to oglądać. Na VMA gwiazdy same się pchały, a nie Viva pewnie musiała do tego swego 'lasku'[bo taki był denny motyw przewodni 'imprezy]' błagać na kolanach, choćby takiego meza, żeby zechciał przyjść na tą 'galę'.
Sama widzisz.. Polska może jedynie pochwalić się kilkoma osobami [głównie nawet 1 czy 2] z różnych dziedzin, które świat ujrzał, a nie tylko nasze granice.
Ale częściej Polacy muszą się wstydzić niż chwalić. I nie chodzi tu o rynek muzyczny, aktorski czy coś w tym stylu. Chodzi głównie o politykę i o nas samych! Że bandziory za granicami Polski robią rozpierduchę i właśnie w taki sposób promują nasz kraj.
No i znani jesteśmy też z tego, że nasz kraj jest biedny, że są niskie zarobki, a wszystkie produkty żywnościowe i nie tylko są drogie i cały czas drożeją! I z tego, że Polska sama to sobie robi, wybieając co 5 lat co lepszego 'inteligenta' !!
I co do tego co napisała Fanka_JB to nie ma się co denerwować Ladywithweapon, bo czy to nie prawda, że nasza polska właśnie taka jest?

I dlatego proszę Was, że za nim zaczniecie bronić swojego państwa, zanim zaczniecie robić z siebie takich wielkich patriotów, to spójrzcie na to wszystko bardzo, ale to bardzo racjonalnie. Polska jest piękna, ale do pewnego momentu. Do momentu kiedy sama chociaż spróbujesz zarabiać, zrobić zakupy, płacić rachunki. Kiedy jeszcze płacą za wszystko Wasi rodzicie/opiekunowie wszystko wydaje się takie tanie, dostępne dla wszystkich. Jednak tak nie jest. Ja choć nie mam jeszcze 18 lat to znam ten smak. Kiedy nie masz pieniędzy, kiedy musisz rozkminiać którego rachunku nie zapłacić, by kupić sobie buty na zimę, bądź coś innego, równie ważnego. Wiem, bo moja matka musiała wyjechać właśnie za granicę, by nam się trochę lepiej wiodło. Tam nawet bez więkzego wykształcenia, możesz zarabiać więcej niż lekarze w Polsce, o wiele więcej! I Właśnie jak moja matka wyjechała zrozumiałam, jak było jej ciężko kiedy miała 5 zł w portfelu, a ja prosiłam, żeby kupiła mi choćby głupią gazetę z głupimi plakatami, a równocześnie namawiałam ją, żeby została w tym naszym kraju, bo tutaj na pewno znajdzie jakąś pracę. Teraz się wstydzę tego, że przechwalałam się, że jestem patriotką, że niech nie zmieniaja złotówek na 'głupie' erło. Naprawdę się teraz tego wstydzę..



wybacz, ze zaczne od tego, ale mnie skęca na fotelu.
Kolejna dziewczyna o niskim poziomie oceny naszego narodu.

1. Nasze uczelnie są złe? Boże nie wiedzialam. Mam kontkat nawet z jedym z wykładowcow. Ostatnio był nawet w USA, aby tam wystąpić i wypowiedzieć się na dany temat.
Moj jeden brat skończył już jeden kierunek. Teraz kończy drugi. Drugi brat robi magisterke. Potem myśli o podyplomówce.
Poziom polskich uczelni jest akurat dobry.
2. Brak pracy.
Przestań czytac gazety typu Fakt i przejrzyj na oczy.
Mlodzi ludzie są teraz potrzebni. Nie wiem w jakim zawodzie pracuje twoja mama i gdzie mieszkasz. Być moze jej się nie poszczęścilo.
I tutaj się odniose do mych braci. Jeden magistra jeszcze nie ma, a juz pracuje w banku. Nie są to wielkie bardzo zarobki, ale w porownaniu do tych na wiosce i tak wysokie patrząc na jego wiek. Drugi zaraz po studiach znalazł prace rownież w banku. Dosyc dobra praca i raczej ją lubi. Ludzi młodych teraz szukają. Przejrzyj ogloszenia.
Czy są dobrze płatne? W duzych miastach lepiej. Acz i tak zycie drożej kosztuje.
3. A ja z polskiej muzyki jestem dumna! Będę wypinac piers i wszędzie głosić, ze jest ona naprawdę piękna. To co, że nie znają ich na calym świecie? No być moze i ty zle czytasz. Z tego co wiem Dzem ma rowniez fanów za granica (koncerty np. w Londynie). Gra wspaniałą muzykę, która coś ze sobą niesie.
Na galach pojawiają się gwiazdy typu Doda i jesli na nich będziesz opierać caly przemysl muzyczny, daleko nie zajdziesz.
I rozgladnij się. Nie tylko polskie gale są mało znane. I gwiazdy rowniez. Nie sądzę, zebys potrafila się bardziej rozpisać np. o francuskich gwiazdach.
Nie porownuj naszego kraju ze Stanami, ktore jak wiadomo są pewną potęgą. Jak dla mnie ostatnio deliktanie podupadli, ale nie będę o tym gadać. Nie mówiąc o tym, ze angol do wszystkich przemawia. U nich jak coś się robi to z rozmachem. I ja im tego nie zazdroszcze.
Nie wiem ilu zauwazylo, ale to wlasnie u nich wiele gwiazd sprzedało się mediom.
4. A z tymi chuliganiami to się usmialam ;D Nie slyszalas o tym, ze Polacy tak naprawdę za granica są przyjemnym narodem i w ogole.
Moze nie wierzysz, ale to Brytyjczycy potrafią zrobic ropierduche. Niektore miasta nie chcę ich u siebie widziec. Zdziwiona?
A ja nie. Oni u siebie są zazwyczaj spokojni. W koncu to się moze znudzic. Więc jak wyjezdzaja puszczają im wszelkie nery. No i imprezy.
5. Mnie się wydaje, ze prezydent taki, bo kazdy podchodzi do tego ' i tak jest zle, więc gorzej byc nie moze'.
Czy taki od razu biedny? Nigdy naprawde nie byłaś na wschodzie? Zaluj. tam bys dopiero biede zobaczyla.
Ogolem wiem, ze na zachodzie Polakow uwazaja za ludzi niezwykle zdolnych. Dla nich zdolnoscia jest to, ze potrafimy naprawic komputer. Po prostu tam się na tym nie znają i zamiast naprawiac wywalają calkiem sprawe kompy (same wiecie, jak to czasem jest z tym 'psuciem') i kupuja nowe.

I tutaj powiem: nigdy nie doskwierala mi bieda. A skądze! zyje w wielkim dobrobycie. Wakacje za granica, zawsze nowe ciuchy i nigdy rodzice nie zaluja na mnie. A więc będę szczera, ze nigdy nie bylam w twojej sytuacji.
Ja z kazdym dniem coraz bardziej kocham Polske. Moge powiedziec, że jestem patriotką. Acz prawda jest taka, że my Polacy szczycimy się historią. Inne kraje chwalą się terazniejszością.

Musimy zmienic mentalnosc ludzi. Bo naprawdę za 10lat się nic nie zmieni. Ja nie chce patrzec na same dobre strony, ale ty napisalas tak krytycznie, ze inaczej nie potrafilam.
Bo szlag mnie trafia jak widze pochwaly dla innych państw, a tak naprawdę nie zna się własnego.
'Cudze chwalicie, swego nie znacie!'

_____________
zalozylam temat do dyskusji. Mialam wielki dylemat, bo nie wiedzialam gdzie.

Mam nadzieje, ze kazdy będzie mial co powiedziec. Bo nie wierze, abyscie nie mieli wlasnego zdania w tej sprawie.

My zaczęłysmy. Teraz czekam na was.



jezu. jestem w swoim zywiole ^^
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JonasRoxi
Łapciuch


Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: poczekaj zapytam Mamy xD

PostWysłany: Wto 8:54, 14 Paź 2008    Temat postu:

ja to zaluje ze sie w Polsce urodzilam. i nie boje sie tego powiedziec ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ladywithweapon
Pomocna dłoń


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:48, 14 Paź 2008    Temat postu:

Przepraszam.
Ale mam prosbe :
czy wypowiedzi tutaj mogę być odrobine dluzzzzsze?

Nie lubie, jak ktos zabiera głos w takim temacie, aby powiedzieć jedno słowo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 11:14, 14 Paź 2008    Temat postu:

Polką to ja w połowie jestem.
I może nasz kraj jest zacofany w wielu sprawach, władza jest nie taka i tak dalej. Ale w życiu bym sie nie wyrzekła, że jestem polką. Jednak jest wiele rzeczy, które powinny zostać zmienione, ale raczej w najblizszym czasie nie będą...
Może i nie jest tak jak powinno, ale jestem związana z Polską jako z moim narodem. I nigdy się tego nie będę wstydzić.
A zeby zmieniać potrzeba osób, które będą chciały to robić. A jak na razie to wszyscy potrafią tylko narzekać "jak to w tym kraju jest źle" Wink.
Powrót do góry
Emilia
Pomocna dłoń


Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 11:36, 14 Paź 2008    Temat postu:

Przeczytałam i post ISayNo i Twój Ladywithweapon, bardzo dokłądnie.
Musze się zgodzić z wami obiema. Polacy patrza wstecz, zamist iść do przodu.
Nie potrzebnie ludzie starają sie dorównać innym krają, chociaz to daje kopa żeby zacząć robić coś lepiej.
Co do szkół. Ludzie wyjeżdzają za granice się uczyć dla tego, ę tam poziom nauki jest o wiele niższy niż u nas. Łatwiej dostać się tam na studia,a, skończyć je z wyróżnieniem.
W Polsce życie jest bardzo drogie, ale i tak jest bez luksusów. Ale u nas jest o wiele mniej bezdomnych ludzi niż np. w USA. Ludzie szukają za granica czegoś czwego tam nie ma. Tam jest łatwa praca dla tych, co umieją coś robić dobrze. W wielu krajach ludzi kojarzą polaków jako sprzątaczy, opiekunów. Ale u nich za taką prace ma si wynagrodzenie o 2 razy większe niż pielęgniarki w szpitalach!
Polska jest dumnym krajem. Nawet bardzo dumnym. Ale tylko dumnym. Bo wielkim nie będzie, dopóki l udzie sami nie będą chcieli pokazywać kim naprawdę są i ile znaczą.
Jestem niezadowolona z rządów, ale to ludzie go wybierają. My, wszyscy. Decyzji nie podejmuje jedna osoba więc, to nasza wspólna sprawa. W sumie nie wiem jak to jest z polityką ale puki co nie przyniosła nic naprawdę dobrego, przez ostatnich kilka lat.
Urodziłam się tu, moi rodzice się tu urodzili i moi przodkowie. Jestem dumna co dla mnie zrobili, jak Polska teraz mnie kształci. Ale czy jestem patriotką? tego jeszcze nie wiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 11:59, 14 Paź 2008    Temat postu:

Życie w Polsce jest bardzo trudne. Zwłaszcza jeżeli chodzi o prace i wynagrodzenia. Mój tata pracując tu w Polsce po wyższych studiach zarabia 3 nawet 4 razy mniej niż np. pracownik w fabryce w Niemczech albo kasjer w supermarkecie w Anglii. Na zachodzie ludzie z wyższym wykształeniem są doceniani. W Polsce - mówmy szczerze ...

Jeżeli chodzi o uczelnie to może tylko UW albo UJ są jednym z lepszych. Poza tym starsznie cholernie trudno sie tam dostać. Przeciętny uczeń kończąc lo nie ma szans. Porównując uniwerki zagraniczne... Ja np. nie chce studiowac w Polsce. Szkoda czasu i energii. Np. w USA uczniowie od 12 roku życia wybierają sobie przedmioty, których chcą się uczyć. Dobra ktoś może się przyczepić że nasze licea są na wyższym poziomie niż w USA. i co z tego? Po co mam tracić czas na jakąś np. matme ablo fize, której woqle nie rozumiem ( i jeszcze musze pisać z matmy mature!!! )Nasza szkoła uczy tylko siedzienia po nocach i samotnego kucia całymi dniami. W amerynańskiej szkole uczniowie się integrują, mają czas na rozrywki, pasje. My czegoś atkiego nie mamy. i co są jacyś gorsi od nas bo mniej się uczą? Porównajci sobie ich kraj z naszym.

Ale i tak daleko nam do lepszych uzcelni. Nasze uniwerki w światowym rankingu są dopiero w 4 setce! Daleko nam do Harvardu albo Oxfordu nie oszukujmy się.

Nie weim czy jestem patryiotką. Poprostu patrze obiektywnie na rzeczywistość. A polska rzeczywistość nie jest za fajna...

I naprawdę często mysle o wyjeździe. I nie jest to spowodowane, że nie lubie Polski. Owszem urodziłam się tu. Zawsze będę o tym pamietać bez względu na to gdzie będę...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 12:58, 14 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Emilia
Pomocna dłoń


Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 12:07, 14 Paź 2008    Temat postu:

Charlize, to, żę trudno się dostać na dobrą uczelnie jest przykładem tego, że Plska chce być inteligentna. Che chłonąc wiedzę nie tylko z 3 czy 4 przedmiotów. Chce żebyśmy umieli powiedzieć o wszystkim coś mądrego.
A za granica? To czego uczą sie w Polsce dzieci w klasach od 1-3 oni uczą sięw 6 klasach.
To chyba o czymś świadczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 12:30, 14 Paź 2008    Temat postu:

Dobrze, że Polacy chcą się rozwijac. Ale jakim kosztem.
Na dobre uczelnie na zachodzie znacznie łatwiej sie dostać i są lepsze od polskich uczelni.

Ja miałam na myśli to, że w Polsce uczą nas za dużo. 3/4 wiedzy, której się nauczymy nie będzie nam potrzebna w dorosłym życiu. Taka jest prawda. Wiadomo, że trzeba mieć wiedzę na każdy temat z każdej dziedziny. Tylko jaki jest sens zagłebiać się tak głeboko w każdy przedmiot? Chociaż by nie wiem kto i jak tłumaczył mi fizyke albo chemie to i tak nie zrozumie... I co będę z tego powodu jakaś gorsza? Nie oszukujmy się. Nikt nie był i nie bedzie chodzącą encyklopedią Wink
Powrót do góry
Emilia
Pomocna dłoń


Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 12:36, 14 Paź 2008    Temat postu:

Charlize, ok. Rozumiem, ale patrząc z tej perspektywy Polska nie ma funduszy takich, żeby każy mógł wybierać tylko to co che. A za granicą zdaje się tak samo wszystkie przedmioty tylko co roku robi się co innego, z tego co ja wiem.

Dlaczego niby, zagraniczne uczelnie sa lepsze od naszych?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ladywithweapon
Pomocna dłoń


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:46, 14 Paź 2008    Temat postu:

Ja często sobie zadaje pytanie : po mi taka muzyka? I tak nigdy raczej nie będę z nią zwiazana bliżej.

No, ale w przyszlosci twoje dziecko będzie potrzebowalo, dajmy twoje pomocy z matmy. I co? nie będziesz widziala co mu powiedzieć.
Nie wiem czy kiedy kolwiek zwrocilas uwage na to, ze caly swiat mozesz opisac fizyka, na którą składa się rowniez matematyka.
Jak dla mnie dyskusja na temat 'czy matematyka jest nam potrzebna?' jest calkowicie bez senu. Nie wiem czy wiesz, ze informatyk, fizyk czy ekonista to są bardzo dobre zawody cenione za granicą. Tam ludzie nie uczą się informatyki.
Nie wiesz, ze im więcej wiedzy, im więcej cwiczymy swoj umysl tym bardziej się rozwijamy? A moze chcialabys znac tylko postawy i nic więcej?
Poziom polskich szkol jest naprawdę wysoki. Byc moze zagranicze uczenie są lepsze, ale czy uczniowie są akurat tacy wspaniali? U nas się więcej wymaga i mnie patrzy na rankingi. Nie ważna jest ilość, a jakos . Moze u nas zda egzam jeden uczen na dziesięciu, a u nich na odwrót.
A co do tego zycia rozrywkowego w USA to jestem calkowicie przeciwna. Spojrz co tam wyprawiaja nastoaltki! Ten etap zycia jest dosyc kręty i trudny. I to, ze trzymaja nas krotko to naprawdę dobrze.
I nie gadaj, ze ciężko się w Polsce wybic. Ja mieszkam na wsi i ucze się angola (8lat), niemieckiego (4lata), jezdze na basen i ogolem często na wycieczki. To glupie gadanie osoby, ktora będzie ciedziala i czekala az ktoś jej cos poda na tacy.

Sytuacja w Polsce, jesli chodzi o docenianie osob wyuczonych się zmienia. Zyjemy jeszcze caly czas wspominając jak bylo i oczywiscie jak jest u nas zle. A to wlasnie wszędzie szukaja mlodych ludzi po studiach. Jak pisalam moi bracia nie mieli duzych problemow, aby znalezc prace. Pracowdawcy oplacają uczelnie oraz kiedy masz większe wyksztalcenie placa więcej. Ludzie sie uczą, bo mogą wtedy wymagać o wiele więcej.
Zrob u nas doktora i wyjezdz za granice. Na rączkach będą cię nosic bo będziesz prawdziwnym skarbem. Taka jest prawda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 12:49, 14 Paź 2008    Temat postu:

Dobra każdy ma swoje zdanie. Koniec kropka.
Chociaż wierze w Polskę - niech sie rozwija!
Powrót do góry
Emilia
Pomocna dłoń


Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 12:55, 14 Paź 2008    Temat postu:

Ladywithweapon napisał:

Ludzie sie uczą, bo mogą wtedy wymagać o wiele więcej.
Zrob u nas doktora i wyjezdz za granice. Na rączkach będą cię nosic bo będziesz prawdziwnym skarbem. Taka jest prawda.


Dokładnie.

To błąd, że Polska rozpamiętuje wojny. W książkach od historii roi się od naszych wspaniałych, wybitnych polaków. A co z tymi co zawinili? Co z tymi co niszczyli, sprzedawali i gardzili naszym krajem. O tych polakach sie nie mówi. A to błąd.

Każdy możę powiedzieć " Ja jestem patriotką", ale ile to teraz znaczy dla kogokolwiek? Ludzie beszzeszcza flagi, hymn.

Najgorsze jest w tym wszytskim to, że to wszytsko co nasi przodkowie zoribli dla nas, żeby bylo lepiej. Cała ich praca, tysiące ludzi którzy oddali za nas życie, to wszystko przestaje mieć znaczenie.

Jak mało mówi sie o Szarych Szeregach. Pewnie jedna trzecia ludzi w POlsce anawet nie wie co to bylo. A oni oddali całe swoje życie za wolnośc Polski. A to byli zwykli Polscy harcerze. Nie którzy byli nawet w naszym wieku.
Ale nikt o tym nie pamieta. Ludzie pamiętaja tylko to co chcą pamiętac.

Najpierw nauczymy sie patrzeć w przód nim nauczymy się jak korzystać z przeszłości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ISayNo
Moderator


Dołączył: 26 Wrz 2008
Posty: 1746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z dupy.

PostWysłany: Wto 20:47, 14 Paź 2008    Temat postu:

To prawda, za granicą jest niższy poziom, ale czy to jest takie złe? Nie wydaje mi się, bo na jaki czort nam w szkołach trują o rzeczach, które nigdy nam sie nie przydadzą? I teraz nie piszcie, że wszystko się przyda, bo 1 osobie na 100 się służą czemuś załóżmy takie cosinusy, sinusy. Jedynie tym, którzy idą zdawać matmę, a potem zostają nauczycielami, a po co to reszcie? Na dobrych, co ja mówię, na zajebistych uczelniach nie wymagają tego wszystkiego co w 'naszym kochanym kraju'. Nie wiem kto, ale ci ludzie zajmujący się tymi tematami, które są w naszych podręcznikach chcą zrobić z polskich dzieci super inteligentnych, a to wcale nie jest takie potrzebne jak im się to wydaje..
Właśnie, Polska za bardzo chwali się tym co było, jaki to ich naród wszystko by zrobił dla swojego kraju, jaki to sprawiedliwy i w ogóle, a nie patrzy na ludzi, którzy chcą żyć tutaj, się rozwijać.. I nigdy tak nie będzie.
Ladywithweapon kiedyś, jak byłam młodsza to miałam wiele szacunku dla naszego kraju, ale jak już pisałam, podrosłam i wiem co znaczy życie w polsce.
Tutaj nikt nie próbuje nic zmienić, nic. Służba zdrowia, to jest totalne dno jakie było, polityka, rząd, szansa na cokolwiek. Za granicą bezdomny więcej za robi na puszkach niż tutaj doktor habilitowany z magistrem itd. itd.
Ladywithweapon tak domyśliłam się, że żyjesz w dostatku i nic ci nie brakuje. I wcale nie zazdroszczę. Bo znam kilka osób, które też nie mogły narzekać na biedę, a teraz ją klepią, ale tego ci nie życzę. A domyśliłam się, że żyjesz w dostatku, przez twoje wypowiedzi. Są takie.. przemyślane, mądre, bez żadnych błędów ortograficznych już nie mówiąc o stylistycznych czy bóg wie jeszcze jakich. Widziałam wiele twoich postów, ale w żadnych nie napisałaś w żaden żartobliwy sposób, nic 'głupiego', nic miłego. Potrafisz tylko krytykować, poprawiać innych użytkowników, że napisali za krótkiego posta,że mają za duży obrazek w podpisie, że w ogóle mają jakikolwiek obrazek w opisie, że nie przestrzegają błędów ortgraficznych. Mi też to przeszkadza, ale wiem, że nikt nie jest idealny, każdy popełnia błędy i nie trzeba za każdym razem mu tego wytykać.
I właśnie takich polaków jest większość.
I jeśli nie wiesz, to nie wypowiadaj się na temat tego co czytam! Bo fakt uważam za największe g.wno wśród wszystkich gazet na świecie. Ja nie muszę czytać gazet, żeby widzieć czy jest jakakolwiek praca w polsce dla ludzi wykształconych jak i niewykształconych. Być może z tymi młodymi ludźmi to prawda, że są potrzebni, ale nie zawsze i wszędzie. A jak znajdą to i tak nawet mają mniejsze zarobki niż ludzie pracujący za granicą, nie w banku, tylko jako sprzątaczki, opiekunki, ogrodniki. Ale to nie znaczy, że mają się nie uczyć, rzucić szkołę i wyjechać za granicę, po prostu daje taki przykład.
Tak, Dżem w Londynie.. gra dla poloni. Wiem, może nie tylko, anglicy też przychodzą. Ale takie zespoły jak dżem to na palcach jednej rąki można policzyć.
O Francji i francuskich gwiazdach też się można rozpisać, uwierz mi. Może ja nie mogę się na jej temat bardzo rozpisac, bo jakoś to mnie nie interesowało, ale trochę na pewno. I na pewno francuzi mogą i są na pewno bardziej dumni ze swojego kraju niż my polacy.
Polacy za granicami polski przyjemnym narodem? hahaha. Ludzie za granicami nie chcą mieć na codzien [nie chodzi tu o pracę za granicą] styczności z polakami, bo to 'oszusci' i 'zlodzieje'. Wiem, nie wszyscy, bo moja matka taka nie jest i wiele osób, które znam, które są za granicą takie nie są. Ale jest wiele polakow przez ktorych europejczycy zrazili się do polaków. Czasami nawet sam polak nie chce spotkać żadnego rodaka w innym państwie, bo to nic dobrego nie daje.
Czyli polaków za granicą bronisz tym, że im puszczają nerwy i lubią sobie tam zaszaleć/pobalangować? No, super wytłumaczenie naprawdę.
Zaprzeczasz sama sobie pisząc, że ludzie ze wschodu są biedni, a potem pisząc, że gdy zepsuje im sie komputer oni go wyrzucają i kupują nowy. Amerykanie robią tak samo: nie podoba im się ich garderoba, to wyrzucają swoje ciuchy i kupują nowe. To wschód jednak ma coś wspólnego z ameryką. Tylko szkoda, że takie żałosne wspólne cechy.

'Cudze chwalicie, swego nie znacie!'
Do mnie akurat to stwierdzenie nie pasuje. Tak, chwalę cudzę, ale bardzo dobrze poznałam swoje. I mam dość tego dalszego poznawania! I wychwalania naszego kraju, bo to nic nie daje, a tylko z ciebie samego robi idiotę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Badly
Your Master


Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2065
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from L.A. street team xD

PostWysłany: Wto 22:01, 14 Paź 2008    Temat postu:

Ladywithweapon tobie jest łatwiej o tym mówić, bo znasz życie z tej lepszej strony. Wierz mi, gdyby każdy miał tak jak ty, to nikt by nie narzekał.
Jeśli mówicie o szkole, to tak. Ciągle się zastanawiam, po co w szkole średniej historia, czy biologia? Ciągłe wałkowanie tego samego. Jak ktoś jest zainteresowany danym kierunkiem, powinien mieć wybór tego co chce mieć pchane do głowy, a co nie.
Praca? Młodym ludziom jakąś ambitną pracę po studniach też jest ciężko znaleźć, a nie tylko banki istnieją. Nie dziwię się, że uciekają za granicę, bo u nas albo szukają ludzi z doświadczeniem, albo dają marne pieniądze.
Służbę zdrowia znam od środka dosyć nieźle. Gdy widzę te pielęgniarki pracujące za taką pensję to, aż przykro. Albo lekarze. Przepraszam, co oni dostają, za tyle lat nauki? Zresztą, oni się ciągle uczą.
Nie jestem zadowolona. Ciągle się boję, że nawet z tym architektem w ręku nie znajdę pracy, boję się, że jak mi w końcu nerki wysiądą, to nie będzie gdzie mnie leczyć, albo punktów czy czegoś na mnie braknie. Gdyby nie telefon do lekarza, mogłabym do końca roku nosić kwiatki na grób mojej matki.
Nie znalazł się jeszcze nikt, kto naprawdę by chciał to zmienić, są tylko ludzie, którzy grzeją swoje tyłki w sejmowych salach i dostają ogromne pieniądze, za naprawdę... Nic.

Życie w Polsce nie jest piękne, jest trudne i taka jest rzeczywistość.
Zbyt wiele przeżyłam w swoim krótkim życiu, aby uważać inaczej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ladywithweapon
Pomocna dłoń


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:03, 14 Paź 2008    Temat postu:

Twoj post byl dosyc bardzo odniesiony do mnie. Ja twoj dalam tylko wedlug przykladu i ogolem. Kazdy argument byl do kazdej osoby dla tym forum napisany.
Wiesz, nie rozumialam, ze 'nie zazdroscisz mi' tego calego dobrobytu itp. Ja się o wlasny 'tylek' nie martwie. Akurat nauczono mnie jakoś walczyc o swoje.
'A domyśliłam się, że żyjesz w dostatku, przez twoje wypowiedzi. Są takie.. przemyślane, mądre, bez żadnych błędów ortograficznych już nie mówiąc o stylistycznych czy bóg wie jeszcze jakich. Widziałam wiele twoich postów, ale w żadnych nie napisałaś w żaden żartobliwy sposób, nic 'głupiego', nic miłego. '
Moje wypowiedzi? To, ze zyje w dostatku mysle, ze nic nie ma to tego, ze sporo filozofuje. Oj, nawet nie wiesz, ile tak naprawdę jest tutaj bykow.
No rzeczywiscie tutaj nic takiego bardzo zartobliwego nie napisalam. Na kazde forum jak przychodzę, zaczynam od walasne młądrych i przemyslanych wypowiedzi. Odrobine boję się jak zostanie tutaj przyjęte moje poczucie humoru.
Udzielam się jeszcze na 3forach. Potrafie zartowac i to bardzo. W zyciu nazywana jestem 'ta co ma caly czas usmiech na twarzy'. To nie moje slowa, ale innych.
Ze krytykuje? Oj... ja zawsze mowie, ze wyrazam wlasne zdanie Wink I będę je często wyrazala dopoki z wami do konca nie zaskocze. Mam taki charakter i 'buzie jak arbuz'. Zobaczysz, ze w pewnym momencie mi minie i się uspokoje. A wtedy większosc powie : na początku nie spodobałas mi się, ale teraz nawet się polubilam.
Te slowa slyszalam często.
O te obrazi będę się kłócic, bo mi naprawdę ciężko cokolwiek robic na forum. Ty masz maly i miej go dalej, bo mi wcale nie przeszkadza.
Takich polakow jak ja jest więszkosc? To większosc unosi się pychą, szybko zapomina i jest swoistym egoistą? Nie sądzę, że jest sporo Polakow takich jak ja.
'Moze nie wierzysz, ale to Brytyjczycy potrafią zrobic ropierduche. Niektore miasta nie chcę ich u siebie widziec. Zdziwiona? '
Częsciej spotkam się z tym, że Polakow się nie lubi za to, że zabierają prace.
Od dwoch lat wakacje spędzam za granicą i powiem ci, że tam jak widzą Polaka to się odrazu uśmiechają.
'Nigdy naprawde nie byłaś na wschodzie? Zaluj. tam bys dopiero biede zobaczyla.
Ogolem wiem, ze na zachodzie Polakow uwazaja za ludzi niezwykle zdolnych. Dla nich zdolnoscia jest to, ze potrafimy naprawic komputer.'


A i na koncu to nie wiem czy to miala byc taka mysl czy co.
Ale jak bylo to do mnie to jestem dziewczyna Wink

Ja się tam z tobą kłócic nie chce. Widze, że ty jestes bardziej wrogo do mnie chyba nastawiona.
I proszę się nie czepiać mego oficjanego stylu pisania. Po prostu w przyszlosci planuje zostać dziennikarką i tak jakos, kiedyś zaczęlam tak pisac i mi zostało.

No i przypomnialo mi się. Pamiętasz jak nazwaliscie mnie tą klamka czy czym?
I teraz powiedz- czy ponurak siedzial by i śmial by się z tego ?
^^
Ale mnie to robroilo ;D


___________
przyznaje wam racje. ogolem nie zaznalam nigdy biedy i to napisalam.
wiadomo, ze szczesliwym latwiej kochac.

o naszych politykach i sluzbie zdrowia nie będę mowic, bo w tym przypadku ręce opadają.
ale wydaje mi się, ze w kazdym kraju zycie jest trudne. sądzisz, ze zyjac w Londynie nagle bylo by ci latwiej to wszystko znosic? ja jakos nie widze, aby miejsce zamieszkania mialo duzo zmienic.
przeciez nawet w takich Nowym Jorku są i bogate i biedne dzielnice. Z jednej skrajnosci w druga.


Ostatnio zmieniony przez Ladywithweapon dnia Wto 22:07, 14 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Badly
Your Master


Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2065
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from L.A. street team xD

PostWysłany: Wto 22:18, 14 Paź 2008    Temat postu:

Nie twierdzę, że gdzieś indziej jest idealne. Co to, to nie! Tfu tfu!
Ale prawda jest taka, że nawet w takim Londynie nasz student może się dobrze wkręcić i żyć dobrze, dużo lepiej niż tutaj. Kilkoro znajomych moich rodziców tam pojechali i żyje im się dobrze, lepiej niż u nas. W Polsce trzeba albo mieć znajomości (a te znajomości swoje itd.), żeby się ulokować w dobrej pracy, albo mieć pieniądze. Przeciętny rzadko się wybija, ale najczęściej łapie pracę byle jaką z byle jaką pensją.
Jeśli chodzi o muzykę, to też są tacy, którzy są bardziej doceniani tam niż u nas (Behemoth np. xD).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ladywithweapon
Pomocna dłoń


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:32, 14 Paź 2008    Temat postu:

Badly podpisuje się twoim postem noga, ręką i nosem.

Najgorzej jest jak dalmy pani magister musi pracowac jako sprzedawczyni. bo innej pracy nie znalazla. W malych miastach studentom, jest rzeczywiscie ciężko. Ja pisząc myślalam trochę więcej o tych naszych 'potęgach'.

Mnie się osobiscie nie podoba to, ze np. piękna polska piosenka nagrana jeszcze przed wojna jest przeriona w sposob wulgarny. Nie widze w tym sensu.
Ja sama rozkoszuje się sluchając starych polskich piosenek.
Polacy po prostu biorą tych, ktorzy sie do kamery pchają. Nie mają chęci poszukac trochę dalej, aby zglębic naprawdę piękna muzykę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ISayNo
Moderator


Dołączył: 26 Wrz 2008
Posty: 1746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z dupy.

PostWysłany: Śro 9:55, 15 Paź 2008    Temat postu:

Ladywithweapon ja również nie chcę się z tobą kłócić, bo nie lubię się kłócić, ale chcę ci pokazać, że nie dla wszystkich polska jest taka wspaniała, piękna i bez skazy jak dla ciebie. Że są ludzie, którzy uważają polskę za zacofaną itp., albo, że w ogóle jej nie uważają. Więc nie możesz się bulwersować za każdym razem jeśli ktoś tak właśnie napisze.
Głównie był do wszystkich forumowiczów czytających ten temat. Tylko kawałek mojej wypowiedzi był skierowany do Ciebie, tam gdzie zaczęłam 'Lasywithweapon...'.
Ty się o swój tyłek nie martwisz, bo umiesz walczyć o swoje, a jeśli nie będzie tego 'twojego'? Jeśli nie będzie w ogóle o co walczyć? Pomyślałaś o tym? Ja również twierdzę, że umiem zawalczyć o swoje, ale wiem, że to nie zawsze przecież może pomóc.
Wypowiedzi też mogą o tym świadczyć. Ok, ale źle to ujęłam, w sumie to dobrze, tylko źle to odebrałaś. Bo domyśliłam się, że żyjesz w dostatku przez twoje wypowiedzi ponieważ na wszystkich jakbyś patrzyła z góry, oceniała ich od razu w niższej kategorii, jakbyś po prostu wiedziała, że na tym forum nie ma nikogo mądrego oprócz ciebie jednej, przynajmniej ja mam takie odczucie jeśli się mylę to trudno.
Mówią na ciebie 'ta co ma caly czas usmiech na twarzy'? To dlaczego tutaj tego nie pokażesz? Że umiesz się 'bawić', śmiać z byle czego? I jeśli tak naprawde jest to czemu jak tu wchodzisz to jesteś inna? Jakies dwa inne charaktery: w życiu wesoła itd. [przynajmiej tak mówisz], a w internecie poważna, zsystansowana itd.?


Ze krytykuje? Oj... ja zawsze mowie, ze wyrazam wlasne zdanie I będę je często wyrazala dopoki z wami do konca nie zaskocze. Mam taki charakter i 'buzie jak arbuz'. Zobaczysz, ze w pewnym momencie mi minie i się uspokoje. A wtedy większosc powie : na początku nie spodobałas mi się, ale teraz nawet się polubilam.
Te slowa slyszalam często.

Ja też zazwyczaj mówię co myślę i głośno wyrażam swoje zdanie, ale najczęściej robię to tak, żeby nikt nie odniósł tego za krytykę. Ja nie chce ci mowić co amsz robić, ale też jak 'wyrażasz własne zdanie' to wcale nie musisz robić tego w sposób krytykujący, bardzo poważny, swoje zdanie możesz również wyrazić w sposób żartobliwy, miły, wesoły. Wtedy każdy będzie widział, że masz dystans do siebie, ale że potrafisz mieć też własne zdanie.
Ja nigdy nie usłyszałam takich słów do siebie, no może raz od bardzo fałszywej osoby, która mówiła tak do każdego. A nie słyszałam tych słów, bo mnie można albo lubić albo nienawidzieć. Bez chwalenia, ale bardziej to pierwsze, przynajmniej tak jest w życiu. Może takich słów nie usłyszałam [i mam nadzieję, że nie usłyszęSmile], ale najczęściej mówią mi 'ja myślałam, że ty jesteś taka cicha, spokojna, a dobra wariartka z ciebie' w sensie pozytywnym akurat, ale mniejsza o to, bo nie o tym rozmawiamy Wink

O obrazki ja nie będę się kłócić. Niech każdy ma w podpisie co chcę. Czy duży czy mały obrazek. Nie wiem dlaczego tak się upyrłaś żeby nie dawać dużych obrazków w podpisie.. jeśli nie umiesz odróżnić podpisu od wypowiedzi to przecież nie jest wina użytkownika, tylko twoj prywatny problem. Wink

Ja też nie raz bylam za granicą, również i na tych wakacjach i na poprzednich. I to nie uśmiechają się do polaków, tylko do wszystkich, ludzie za granicami polski są dla siebie bardzo mili i nawet jeśli się nie znają to machają ręką, bądź mówią 'cześć' czy 'dzień dobry' w swoim języku.
Nie, nie byłam na wschodzie, ale wiem, że jest tam bieda, niedostatek. I oni tak samo jak polacy uciekają do innych państw. Nawet do polski, bo w sumie to dla nich bez różnicy bo jest trochę lepiej nich u nich na wschodzie, ale też wyjeżdżają, jeśli mają taką szansę.

To na koncu, w mojej ostatniej wypowiedzi, ta 'myśl' nie była skierowana do ciebie i wiem, że jesteś dziewczyną. Była skierowana do wszystkich.

PEACE !! Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ladywithweapon
Pomocna dłoń


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:32, 15 Paź 2008    Temat postu:

Ja sama siebie nie rozumiem. Ogolem w zyciu jest ze mnie taka eee swiniowa chłopczyca ;D Bekam, nosze męskie ciuchy i smieje sie jak glupia.

Mi z wiekiem przyszlo, ze tak naprawdę nie patrze co inny czuję, kiedy go malo znam. Kiedy do kogos poczuje sympatie to jest moj gosc. Mam dosyc spore grono znajomych.
Nie potrafie się tutaj wbic ze swoimi zarcikami. Brakuje mi tutaj 'tego czegos'.
Na innym forum jestem od lutego i rzeczywiscie się zzylam z tamtymi ludzmi. No tutaj jest moja kochana Lili ;D Aj... jak ja się kiedys z nią kłócilam. Ale my glupie byly. Tylko cudownej Paulinki nikt nie przebije - naprawde zalujcie ze jej tutaj nie ma. Mozesz pisac, ze wali byki, ze nic jej nie rozumiesz itp, a ta i tak stara ci odpisac 'inteligentna' wiadomosc. Nie zapomne jak nawet 'weź się w koncu zamknij'(rozgrywala się dosyc powazna i zacięta dyskucja a ona tutaj wyskakuje nie wiadomo z czym) nic nie powiedziala. To nie jest dystans do siebie. Ona się stara okazac jaka jest mądra. Ogolem milo się posmiac ;D

Będę calkowicie szczera - w zyciu nigdy się nie wysilam inteligencja w rozmowach. Mowie na luzie itp. W internecie zawsze taka powazna i oszzz. Potem siedze z moją Aniulką i smiejemy się z mojej glupoty ^^

Ej nie myslec, ze jakas egoistyczna bogaczka. Rodzice mnie dobrze wychowali. Mam wiele zakazow i nakazów (jednym z nich jest nauka. zawsze muszę byc naprawdę dobra w szkole).

Widzisz ty wypowiedzialas się w sposob calkowicie krytyczny, więc ja poczulam potrzebe ratowania tego naszego kraju. Wbijam wam, ze jest patriotką, mimo ze wiem, ze za kilka lat wyjade z Polski. Od zawsze o tym wiedzialam i dlatego się ucze i angielkiego i niemieckiego. Dobra. za duzo planuje. i gadula ze mnie. no i chce glany. musze sobie postawic irokeza... (jak kupie przed Wrockiem to we Wrocku zrobie się na jakiegos lamusa i będzie jazda ;d)

Potrafie pozartowac, ale na tym forum brak mi ladu. Lubie się posmiac ze spraw bezsensu, ale nie obrazajac innych.



Ta wypowiedz byla taka no o mnie. Zapomnialam dodac najwazniejsze jesli chodzi o mnie : kocham moich braci. jestem sentymentalna. ogolem jest " Nastolatka Pokazująca Swoją Głupią Mądrość'. Spokojnie. Wiem na jakim poziomie są moje wypowiedzi i wiedza.




To moze teraz jeszcze o czyms podyskutujemy? Wez ktos rzuc jakis temat. Lubie takie tematy, bo potem po nocach nie sypiam i o tym mysle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ISayNo
Moderator


Dołączył: 26 Wrz 2008
Posty: 1746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z dupy.

PostWysłany: Śro 16:45, 15 Paź 2008    Temat postu:

No, ja akurat nie mam problemów z tym, że przez takie 'tematy' nie wysypiam się i o tym myslę. Napisałam co myślę i więcej do tego nie wracałam do momentu kiedy zaczęłyśie odpowiadać. Smile
Rozumiem cię, że poczułaś taką potrzebę 'bronienia swojego kraju', choć nie czujesz się patriotką czy czujesz się? Już sama nie wiem. Ale ja tak nigdy nie mam, jak czegoś nie lubię to nie lubię i mówię o tym otwarcie, a ja coś lubię to też o tym Razz
Ja też mówię na luzie i to baaardzo na luzie. I w życiu i w internecie i w rozmowie ze starszymi, mówię tak jak mówię, jesli komuś nie pasuje moja mowa, wcale nie musi ze mną rozmawiać, taką mam zasadę Smile No, ale jeśli czasami trzeba palnąć coś mądrego, to oczywiście, że potrafię. Very Happy

Ja rowniez lubie sie smiac i kiedy tylko mogę to to robię. I też zazwyczaj w sprawach bezsensownyc głupich. Ale czasami ze sztywnej rozmowy potrafię zrobić śmieszną gadkę. I są takie sytuacje, że z kogoś też się można pośmiać, ale bez obrażania. Razz

Ja nie mam braci, ale rodzinę kocham całą! <333333 I dla nich zrobiłabym dosłownie wszystko i oddałabym wszystko. Very Happy

___

A co do zarzucenia tematu.. to to jest temat 'My, młodzi polacy', więc trzeba zarzucić o polsce, więc.. hmm. Nie wiem czy oglądacie wiadomości czy nie, ale prezydent robi polsce ostry wstyd, o tym możemy pogadać może? : ))
Robi ostrą siarę, że tak powiem wpieprzając się tam gdzie nie powinien. Do Brukseli na ten szczyt czy co przecież ma jechać tylko premier, bo z innych państw jadą tylko premierzy! Więc po jakiego czorta on tam się wpieprza, gdzie nie chcą! Boże taki wstyd, że nie mogę. : O

Jeśli temat się nie podoba to zarzucajcie inne pomysły : ))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.jonasbrothersfans.fora.pl Strona Główna -> Gorące dyskusje... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin