Forum www.jonasbrothersfans.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Internetowe miłości

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.jonasbrothersfans.fora.pl Strona Główna -> Gorące dyskusje...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Seraphine
Ciemnogród


Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:48, 15 Gru 2008    Temat postu: Internetowe miłości

Chciałabym wiedzieć jakie jest Wasze zdanie na temat znajoości internetowych, spotkań poza światem wirtualnym.

Nie chodzi mi o spotykanie się po jednym dniu znajomości z 'zakochaną' w nas osobą, bo to normalne, że nie da się pokochać kogoś przez jednen dzień, czy pare tygodni.

Czy Waszym zdaniem internet nadaje się do poznawania tej drugiej połowy? Osobiście znam parę, która poznała się przez internet dwa lata temu, On mieszka na śląsku, a Ona z zachodniopomorskim. Często się odwiedzają, mają zamiar razem zamieszkać, ale nie wiem czy potrafiłabym żyć w związku na odległość.

Szczerze powiedziawszy poznałam wielu ciekawych ludzi przez internet, z którymi utrzymuję kontakt. Co prawda internet tylko pomógł nam się spotkać, bo jak później się okazało, mieszkamy niedaleko siebie. Ale interesuje mnie bardziej Wasz stosunek do związków na odległość zawieranych przez internet.

Nie mam zielonego pojęcia czy tak można, jakie jest prawdopodobieństwo, że spotka się odpowiednią osobę, dlatego chciałabym poznać Wasze zdanie.
Może macie jakieś doświadczenie w tych sprawach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carla
Blant Jaracz


Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 21:12, 15 Gru 2008    Temat postu:

Nie mam nic przeciwko zawierania znajomości przez internet (np. tak jak my na forum).
Natomiast dla mnie to dziwne poznać dziewczynę/chłopaka przez jakieś portale randkowe, czy coś w tym stylu. Nie wierze w takie 'miłości'. Wydaje mi się, że w internecie każdy może być taki jaki chce, tym kim chce.. i rozmawiając z kimś przez np. gadu nie poznajemy tego jakim jest naprawdę. Dlatego nie uśmiecha mi się taki.. związek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olaa
Ciemnogród


Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 21:32, 15 Gru 2008    Temat postu:

choć znam kilka przypadków gdzie miłość przez sieć wypalila, to jakoś nie mogę się dalej przekonać co do skuteczności tego sposobu nawiązywania znajomości. Może źle się wyraziłam, bo choć miłość na odległość do mnie nie przemawia, to do przyjaźni absolutnie nic nie mam. I nawet nie wiem dokladnie z czego to wynika. Sama mam kilku internetowych przyjaciół. Kilka razy się spotkaliśmy, ale ze względu na zamieszkanie gadamy głównie przez gg. Moja kuzynka [lat 32] ma przyjaciółke z Francji. Przyjaźnią się 13 lat.
Więc przyjaźń jak najbardziej na tak. Co do miłości to raczej się nie wypowiem. Może rzeczywiście jest to możliwe. Ja jednak chyba bym tak nie potrafiła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Umuzykalniona .
Legenda Sapania


Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 7324
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mroczna kraina .

PostWysłany: Czw 8:56, 18 Gru 2008    Temat postu:

hm .
dla mnie nie istnieje coś takiego jak , internetowe miłości ' .
rzeczywiście przez neta poznałam dużo bardzo fajnych ludzi .
mam zamiar się nawet z nimi spotkać .
albo na obozie . albo na wakacjach . albo na festiwalu .
jak z nimi gadam to serio dziwnie mi jest , że oni są daleko ode mnie .
no ale cóż . =
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ByćMoże
Ciemnogród


Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:35, 22 Gru 2008    Temat postu:

ja np co drugą osobę poznałam przez neta. Wink i jeśli np ktoś wpadnie mi w oko, to wolę napisać do niego na gg, czy nk. ^^ zawsze jest jakiś pretekst. ;P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pią 13:17, 26 Gru 2008    Temat postu:

W dobie internetu każdy chyba choć raz gadał z nieznajomym - na czacie, forum, gg.
Na forach dyskusyjnych poznaję ludzi o podobnych zainteresowaniach, ale np. zupełnie innych światopoglądach, co jest bardzo fajne. "Znam" kilka osób, z którym "utrzymuję" kontakt od kilku lat. Ale sporadyczny, poprzez internet. Czasem pogadamy na gg, poobgadujemy kogoś, ale staram się to ograniczać, nie robić z tego codzienności, jedynej formy kontaktów międzyludzkich.

Jeżeli poznaję kogoś interesujące, kogo zaczynam darzyć sympatią, po prostu spotykam się z nim - jeśli to możliwe. Moim zdaniem internet to pomocna forma kontaktu w sensie zastępczym. Nie wyobrażam sobie wieloletniej przyjaźni opartej tylko na wysyłaniu e-maili.

Np. forum t.A.T.u. - jesteśmy jak rodzina. Spotykamy się raz na kilka miesięcy i imprezujemy Razz
Powrót do góry
Child Of Bodom
Dark Moron


Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka...

PostWysłany: Pią 16:07, 26 Gru 2008    Temat postu:

Internetowa miłość... heh dla Mnie to trochę śmieszne i w ogóle nie rozumiem takich osób, które chodzą ze sobą przez neta i nigdy się na żywo nie widziały. Przecież jak można zakochać się w kimś kogo się tak na prawdę nie zna? No litości... Ale niestety znam taką osobę, która przedkłada internet nad real. Ma chłopka internetowego i cały czas o nim gada. Trochę to smutne jak sie patrzy na kogoś takiego, ale najgorsze jest to, iż nie da się tej osobie wytłumaczyć, że to tylko internet.
Co do znajomości zawieranych przez internet to takie coś ależ oczywiście, ze tak. Taki akurat przykład podam Ja i Wiola (Badly) poznałyśmy się na innym forum i na prawdę lubię tego człowieka. Jeszcze sie nie spotkałyśmy, ale sądzę, że to kwestia czasu. W ogóle przez neta poznałam dużo wspaniałych osób i cały czas utrzymuję z nimi kontakt nie zaniedbując oczywiści moich znajomych z reala.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Badly
Your Master


Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2065
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from L.A. street team xD

PostWysłany: Pią 20:24, 26 Gru 2008    Temat postu:

Internetowa miłość? Było o tym nawet w wiadomościach i pokazywali pary, które są ze sobą od lat i poznali się właśnie przez neta. Nie jest mi tego tak ciężko pojąć. Poznali się, pogadali klikanaście tygodni, miesięcy, zaczęli spotykać, no i są ze sobą. Tylko jeśli ktoś jest z kimś przez neta i "są razem" to dla mnie jakieś poronione. Albo mieć jakieś nadzieje po jednym spotkaniu podczas, gdy odległość jest nie do pokonania, a jedna strona daje wyraźnie do zrozumienia "naprawdę cię lubię, zostańmy przyjaciółmi".

Przyjaźnie? Jak najbardziej tak. Zawsze można kogoś poznać przez neta, a potem się spotykać co jakiś czas. Wielu zajebistych ludzi poznałam. Mam nadzieję, że jak u mnie się wsio wyprostuje to będę miała okazję ich spotkać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Janet
Ciemnogród


Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 22:42, 26 Gru 2008    Temat postu:

Jak dla mnie to internetowa miłość nie istnieje, co prawda zdażają się takie przypadki, ale to jest dla mnie chore... Jak ma być miłość taka parwdziwa to raczej na reala, a nie przez neta... Wkurza mnie też to, że niektórzy chodzą ze sobą, jakby to powiedzieć "przez internet", a spotykają się dopiero po kilku miesiącach, poprostu Neutral
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek
Guitar Master


Dołączył: 16 Paź 2008
Posty: 891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn

PostWysłany: Sob 1:04, 27 Gru 2008    Temat postu:

Sporo jest przypadków małżeństw ludzi, którzy się poznali przez WoWa, dla mnie to jest chore, zamiast do łóżka to levelują wieczorami?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stella
Ciemnogród


Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Och , Wszędziee Mnie Pełno , xD ..

PostWysłany: Czw 4:02, 01 Sty 2009    Temat postu:

hmmm...ja nie mam nic przeciwko.ale amiast gnic przed kompem mozna spotkac sie z przyjaciolmi.a to moze byc ciekawsze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
młotek
Ciemnogród


Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ciemny pokój ;)

PostWysłany: Wto 1:07, 24 Lut 2009    Temat postu:

Jeśli chodzi o takie zwykłe znajomości przez neta, to nie mam nic przeciwko.
Sama mam kilka kumpelek, które poznałam na forach i fajnie nam się gada, spotyka itd.
Natomiast jeśli chodzi o "internetowe miłości" to wiadomo, wszystko może się zdarzyć, ale ja w to raczej nie wierzę.
Okey, kiedy dorośli ludzie, którym się nie układa po prostu w taki sposób szukają szczęścia.
Ale bawią mnie np. 13-14latki (bez obrazy) siedzące na czatach i "flirtujące" z innymi.
Bawią mnie, bo sama tak robiłam, tylko że wyrosłam. Zresztą czasem można wpaść w niezłe kłopoty jak się za dużo info o sobie poda. Wtedy człowiek z tego wyrasta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bezmienna.
Redakcja


Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:13, 11 Mar 2009    Temat postu:

Watpię, aby miłość przez internet była mozliwa, bez zadnego spojrzenia... bez niczego.. nie to nie dla mnie, ale ludzie niech robia co uważają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Łapciuch


Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 14:12, 03 Lip 2009    Temat postu:

ehhh...
właśnie mam taki przypadek w sumie...

parę miesięcy temu spodobał mi się w szkole chłopak...
napisałam do niego [ uff, co ja musiałam zrobić, żeby zdobyć jego numer gg... O.o] i gadaliśmy wtedy jeden raz, bo się okazało że ma laskę ;]
jakoś w maju rozstali się. na początku czerwca znów do niego napisałam.
I od tego czasu gadamy codziennie, po parę godzin.( na gg ) Stał się tak jakby moim przyjacielem.Raz w szkole do niego podeszłam. Potem on nigdy nie podchodził, nie mówił `cześć`. a tłumaczył się tym, że ` ale ja Cię nie widziałem`...i w sumie.. to on codziennie pisze do mnie pierwszy...
wiem, powiecie pewnie ` zaproponuj mu spotkanie`, ale to nie jest takie proste...

w sumie, chciałabym to skończyć, bo pewnie nie ma szans, żeby to się rozwinęło...; ( ale ja wiem, że baaardzo będzie mi go brakować...


Ostatnio zmieniony przez Maggie dnia Pią 14:13, 03 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arRi
Pomocna dłoń


Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:30, 03 Lip 2009    Temat postu:

Ja tam nic przeciwko temu nie mam Smile Wszystko się może zdarzyć, prawda Smile

MaggieCullen on mieszka w tym samym miescie gdzie Ty?
Bo możesz zrobic tak, że gdy np. piszecie popołudniu i nagle musisz gdzies wyjsc np. do sklepu (nie koniecznie to musi byc prawda ; p) i piszesz mu (przykładowo) "Ej ej idziesz na (coś tam)? Pisz szybko, bo wlasnie wychodzę i mam trochę czasu (bla bla bla). Pogadamy i w ogóle Very Happy"
Taki raczej spontan niżeli jakieś oficjalne spotkanie itd. To najlepiej wychodzi Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Łapciuch


Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 17:40, 03 Lip 2009    Temat postu:

arRi - niestety nie mieszka tam gdzie ja...; /
Ja mieszkam tak jakby na wsi, a do szkoły muszę dojeżdżać, więc raczej Twój pomysł nie wypali, ehh...; ( ale dzięki ;*


Ostatnio zmieniony przez Maggie dnia Pią 17:41, 03 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.jonasbrothersfans.fora.pl Strona Główna -> Gorące dyskusje... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin