Robimy własne CR!

Silverola

N:het Het Can you hear me*wskazuje palcem*

Honey

J; Tu, tu, tu, tu , tututu. Can you hear me ?
Do you know ?
*bioderka*

Silverola

N:Joe kocham cię jak własnego syna*przytula*

Honey

J ; Wujek ! *rodzinny uścisk*

M ; *Wzruszenie*.
Nate mam propozycje. Razem z Shane'm pomyśleliśmy, że może chciałbyś zostać ojcem chrzestnym. A ty Pegg matką.
S ; Tak ?
M ; *Trąca łokciem*. Tak.. *zaciska zeby*.. Więc ?

Silverola

N:No oczywiscie!Słyszeliściee co on powiedział?!'Wujek'!*wzruszenie**przytula Joe*

Honey

M ; To super .
*Wszyscy się przytulają*

Silverola

J:Wujcio!*przytula*
Nate:*łza leci*

magda_JB

Shane ; MITCHIE ! NASZ KOSZ Z GOLONKĄ ZABRALI ! ZŁODZIEJE ! *daje dyla w kartofle*

Silverola

Nate;*oddaje dziecko Mitchi i biegnie za Shane*Jak dopadnę tych ludziów to zabiję!

Honey

M ; Eee.. yy o.O

magda_JB

Shane ; Tam są ! Oł maj gudnes ! To .. to ... mój dziadzio. JUŻ SIĘ Z NIM POLICZĘ ! *scena rodem z kiepskiego horroru xD*

Honey

M ; *oddaje dziecko Peggy* Masz trzymaj !
Czekaj Shane pomogę Ci !
*Rzuca się na dziadzia xD*

Silverola

[to jest dziadzio xD]
Nate:*Mitchi na niego skacze**wywleka się spod niej*Kobieto ile ty ważysz?!

Honey

M ; No ja w ciąży byłam ! *foch*

{ ej nie wiem czemu napisałam dzidzia, wiedzialam że ma być dziadzio xD }

Silverola

N:Ale nie martw się i tak wiecej ważę Wink

magda_JB

Shane ; Skurczybyk uciekł. Mitchie, daj mi red bulla !

Silverola

Nate:Ona nie ma!Masz*rzuca zpowolniony czas*

magda_JB

Joe ; *zawias, RedBull trafia go w czoło* DEBILU ! PATRZ CO ZROBIŁEŚ ! KRAWIEeeeee *przerażajacy krzyk*

Silverola

Nate:Dziecko jak ty mówisz?!*bierze na ręce wyciera chusteczka*NO już nie chciałem cię uderzyć*głaszcze*

Umuzykalniona .

Joe ; Ćwok ! : wali mu pięścią w brzuch : niedobry z Ciebie członek rodziny !