Forum www.jonasbrothersfans.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Jaką książkę ostatnio czytałaś/eś?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.jonasbrothersfans.fora.pl Strona Główna -> Kultura
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aga_bee
Ciemnogród


Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 22:25, 06 Lut 2009    Temat postu:

Mam teraz ferie i zabrałam sie za bardzo fajna ksiażkę "życie Pi" Yanna Martela Bardzo ciekawa i godna uwagi ksiażka aczykolwiek mało dialogów dużo opisów Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dżołanna
Lama


Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 22:47, 06 Lut 2009    Temat postu:

ja ostatnio przeczytałam 2 książki "Szukając Alaski"-bardzo fajna książka o chłopaku, który nie miał przyjaciół, przenosi się do internatu i przyjaciółka, w której się zakochuje umiera
No i "Zmierzch" (3 razXD)-kurcze myślę że wiele osób to czytało, a jesli to to koniecznie musicie! Polecam! Książka wspaniała!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
balerinn
Ciemnogród


Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pon 20:48, 09 Lut 2009    Temat postu:

Ostatnio czytałam "Weronika postanawia umrzec". Fajna książka, daje do myślenia. Ale najdziwniejsze dla mnie jest to, że Paulo Coelho umie pisac o uczuciach kobiety, np. gdy się masturbuje itp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Badly
Your Master


Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2065
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from L.A. street team xD

PostWysłany: Sob 12:12, 21 Lut 2009    Temat postu:

Harlan Coben "Bez Śladu". Nie da się nie pokochać bohatera. Po prostu nie da. Warto przeczytać. [link widoczny dla zalogowanych].
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paula ;)
Ciemnogród


Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 22:05, 08 Mar 2009    Temat postu:

ostatnio ' Weronika postanawia umrzeć ' i '11 minut' -obie godne polecenia Wink zabieram się do Jodi Picoult ' 19 minut' .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bezmienna.
Redakcja


Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:48, 11 Mar 2009    Temat postu:

Po raz 4 Zmierzch xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martina
Łapciuch


Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bełchatów

PostWysłany: Czw 19:27, 12 Mar 2009    Temat postu:

emm... ja ostatnio tylko lektury. nie ma innej mozliwości: odprawa posłów greckich - kochanowski; Makbet - Szekspir i teraz bedzie Hamlet
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek
Guitar Master


Dołączył: 16 Paź 2008
Posty: 891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn

PostWysłany: Nie 18:14, 22 Mar 2009    Temat postu:

Ostatnio czytałem sobie książkę "Egzorcysta". Na jej podstawie nakręcono mój ulubiony film, a ja jeszcze nie czytałem, więc musiałem nadrobić co nieco. Zadziwiła mnie ilość wątków, które nie pojawiły się w filmie, a w książce były w miarę ważne, ale to chyba się zmieniało w trakcie kręcenia filmu, ponieważ jest w nim jedna scena (szarpanina Karla z Burkiem), która pasowała by jako 'zwracacz uwagi' na to, że Karl mógł być zabójcą. Jednak nie pociągnięto tego dalej i rola Szwajcara była w filmie marginalna, co innego w książce. Ogólnie oceniam lekturę na plus, spokojnie wytrzymuje konfrontację z kultowym, jakby nie patrzył, filmem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bitzi
Legenda Sapania


Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 20:57, 22 Mar 2009    Temat postu:

Ja przeczytałam ostatnio "Koniec Wakacji" Janusza Domagalika. Fajna opowieść Wink To jest o takim chłopaku Jurku co się zakochuje w takiej Elżbiecie. A jego rodzice się rozwodzą i on to przeżywa i wogóle, takie tam jeszcze różne do tego wątki. Mimo że musiałam to czytać ze względu na szkołę to i tak mi się spodobało i nie żałuje. Polecam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bezmienna.
Redakcja


Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:07, 23 Mar 2009    Temat postu:

Intruz. S. Meyer.
Świetna ksiażka.
O wiele lepsza niz Zmierzch.
Zjadłam ja w 6 godzin.
Jest utaj tyle swietnych watków połączonych...
Ma ksiazka sówj urok ^^
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LoveJB
Upadła Gwiazda


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 1233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Sob 19:29, 28 Mar 2009    Temat postu:

Właśnie konczę "Letnia Akademia Uczuc 1" polecam!! świetna książka Very Happy
..hmm. .no i jestem w połowie "Gra Anioła" hmm.. ale jeszcze sie do tej ksiazki nie przekonalam...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Badly
Your Master


Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2065
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from L.A. street team xD

PostWysłany: Wto 22:04, 07 Kwi 2009    Temat postu:

"Zabójcze piękno" Joy Fielding. W końcu się za to wzięłam i przed chwilą skończyłam czytać. Polecam. Pierwszy rozdział jest bardzo mylny (rozdział "Z dziennika zabójcy" pojawia się co jakiś czas). Zajebiste. Szczerze? Za chiny pana nie miałam pojęcia, kto jest zabójcą. Te wszystkie opisy dnia z perspektywy Sandy, Johna, Megan czy Delilah nie były w stanie mnie naprowadzić na właściwy trop (dodam, że końcówkę przeczytałam i się dowiedziałam kto nim był, a co).
Były teksty, z których się niesamowicie śmiałam.
Ogólnie całość jest tak realistyczna... Zresztą, kto tam wie, Floryda, tam się różne cuda dzieją.
Ale... Przeczytać warto.


Ostatnio zmieniony przez Badly dnia Wto 22:09, 07 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ockaa
Łapciuch


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Czw 9:55, 09 Kwi 2009    Temat postu:

przeczytałam `Pięc lat kacetu`. Straszne jak dla mnie ale polecam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bella-ash
Miss Graphic


Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 1188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 0:33, 12 Kwi 2009    Temat postu:

No i co? trudno zgadnać, nie? xD "przed świtem' i 'świętoszka' [do pupy]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Badly
Your Master


Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2065
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from L.A. street team xD

PostWysłany: Nie 21:02, 26 Kwi 2009    Temat postu:

Czemu do pupy? Ja tu opinie żądam!!!

Harlan Coben "Bez pożegnania". Mówiłam już, że uwielbiam Cobena? Bądź, co bądź to moja dopiero 3 jego książka, ale znowu się nie zawiodłam, a jak! Tym razem... Matko, to było pokręcone jak jasny gwint. Niby na końcu jak Ken zgodził się na spotkanie wyjaśnione, a tu bam! Jednak nie. Do samiuśkiego końca nic nie było wiadome na 100%. Główny bohater Will, będzie wielbiony przeze mnie xD Poważnie. Nawet Ken, choć jak się okazało kawał drania, ale... Jeny, coś w nim było ^^' Już się nie mogę doczekać, aż kolejna książka Cobena wpadnie mi w ręce xD Poważnie. Kupię go, na bank, kupię wsie książki jakie znajdę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stella
Ciemnogród


Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Och , Wszędziee Mnie Pełno , xD ..

PostWysłany: Pon 19:07, 27 Kwi 2009    Temat postu:

Dana Browna " Kod Leonarda Da Vinci" .

Polecam, zaciekawiło mnie:D

tylko jak dla mnie to troche za krótka :/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Badly
Your Master


Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2065
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from L.A. street team xD

PostWysłany: Śro 19:09, 29 Kwi 2009    Temat postu:

Albo mało czytacie, albo tutaj o tym nie piszecie, albo wolno czytacie...
Ale jak już piszecie... Oł maj. Czasami to mam ochotę wywalić tego posta.

Wczoraj w szkolnej bibliotece zainteresował mnie wierzch jednej z książek, oczywiście najpierw przeczytałam opis z tyłu, a potem ją wzięłam. Skończyłam.
"Posłuchaj mnie..." Sarah Dessen.
To coś innego niż mam w zwyczaju słuchać. Tutaj nie ma morderstw i szukania zabójcy czy coś w tym stylu.
Normalne licealne życie nastolatki, która dzięki temu, że jest modelką i ma za przyjaciółkę Sophie stała się popularna. No, ale się coś popierdaczyło i ta sama przyjaciółka nazwała ją "dziwką", a Annabel zamiast powiedzieć co się stało, siedziała cicho. Wszyscy się od niej odwrócili, w domu też kiszka, bo jedna z sióstr wpadła w anoreksję, druga po burzliwym imprezowaniu rzuciła bycie modelką i zaczęła studia w NY, wg mnie właśnie to Kristen (o ironio!) zaczęło się najszybciej układać i najszybciej się zmieniała z nich wszystkich. Whitney potrzebowała więcej czasu na zmianę, w końcu anoreksja to problem. A Annabel? Gdyby nie poznała Owena, to o matko... Nadal siedziałaby cicho o wydarzeniach, które miały miejsce, nie miałaby przyjaciół, nie miałaby wsparcia. Przyznam, że Owen jest świetny... Taki kochany. Jest szczery i wymaga szczerości. Jakby nie patrzeć to książka też z przesłaniem, w innych tego nie doszukuję, a tu widać jak na dłoni. Spokojnie mogę polecić. Koniec mi się podoba. I szczerze? Byłam zła, gdy Annabel nie rozmawiała z Owenem xD Ale cóż... Ja tak mam. Podobało mi się to jak została napisana ta książka. Wydarzenia teraźniejsze przeplatane z przeszłymi. Może ją zakupię, ale... Najpierw Coben xD

Ech... Teraz muszę znowu się wkręcić w "Protokół Sigmy" Ludluma, ale nie wiem... Nie mam ochoty, może na praktykach xD


EDIT:

Harlan Coben "Najczarniejszy strach".
Znowu Myron. Ochy, achy i w ogóle... Ma synka, to największy szok chyba w tej książce xD Jeremy'owe "fajnie" mnie rozwala ^^ Z tym całym Siej Ziarno i tak dalej dostałam lekkiego kręćka, troszku się pogubiłam, a z końcem to już w ogóle xD No, ale cóż. W ogóle "papa", a "tata". Ja bym nigdy się nad tym nie zastanawiała.
Win oczywiście rox.

EDIT2:

Harlan Coben "Bez skrupułów".
Matko... Myron i Win... I love you guys...
Zgłupiałam. Nie wiedziałam już w końcu kto i za co zabił Kathy. Przez chwilę myślałam, że naprawdę ją odnaleźli i w ogóle, a tu bam... Jednak nie. Obstawiałam jedną osobę, ale buba. Akurat mordercą okazał się ten co lubiłam. Shame...
Mogłabym po achować, ochować, echować i ile tam jeszcze "-chować" można wymyśleć, ale cóż... Nie będę.
Mam problem, bo próbuję sobie wizualizować Wina i Myrona. Esperanzę mi się udaje, nie trudno sobie wyobrazić małą, ładną Latynoskę, nie?
Dzisiaj dam se parę cytatów. O!
Uprzedzam. MI odpowiada humor w książkach Cobena.


Cytat:
- Chrzanić go! - zawołał, udając, że kipi z wściekłości. - Słyszysz, Bolitar? Rozumiesz, co mówię? Idź do diabła!
- Idź do diabła - powtórzył Myron. - Zrozumiałem.
- Cwaniak z ciebie! Co?! - Myron przyjrzał się mu.
- Masz na zębach mak - powiedział.
- Mądrala się znalazł!
- Jesteś piękny, gdy się gniewasz. Rozjaśnia ci się twarz.
Larry’emu Hansonowi powiększyły się oczy. Spojrzał na szefa i znów na Myrona.
- Wyżej srasz, niż dupę masz, Bolitar! - warknął. - Dobrze o tym wiesz.

To ostatnie zdanie szczególnie kojarzycie, czyż nie? Z mojego podpisu ^^
Cytat:
- Nie podoba mi się twój ton. A poza tym wiedz jedno: I tym razem to ty zagrałeś nie fair. Skoro wiedziałeś o tymi magazynie, to twoim moralnym obowiązkiem było mi o nim powiedzieć.
- Użyłeś słowa „moralny” i piorun w ciebie nie strzelił? Bóg nie istnieje.

Pierwsze to Otto, drugie to Myron ^^'

Teraz taki, który wręcz muszę dać xD Oczywiście "(...)" oznacza, że tam jakiś tekst jest, tylko nie ma sensu, żebym go tutaj wstawiała, nie o to mi chodzi.
Cytat:
Myron sięgnął po telefon i zadzwonił do Wina. Po ósmym sygnale już miał zrezygnować, gdy w słuchawce rozległ się daleki, słaby głos:
- Halo?
- Win?
- Tak.
- Wszystko w porządku?
- Halo?
- Win?
- Tak.
- Dlaczego tak długo nie odbierałeś?
- Halo?
- Win?
- Kto mówi?
- Myron.
- Myron Bolitar?
- A ilu znasz Myronów?
- Myron Bolitar?
- Nie, Myron Rockefeller.
- Coś tu się nie zgadza.
- Słucham?
- I to bardzo!
- O czym ty mówisz?
- Jakiś kretyn dzwoni do mnie o siódmej rano i podszywa się pod mojego najlepszego przyjaciela.
- Przepraszam. Zapomniałem, która godzina.
Wina trudno było nazwać rannym ptaszkiem. Na studiach w Duke nigdy nie wstawał przed południem - nawet na poranne zajęcia. Większego śpiocha nie znalazłoby się ze świecą. Natomiast rodziców Myrona budził odgłos najcichszego bąka puszczonego na półkuli zachodniej. Zanim wyprowadził się do piwnicy, w ich domu, co noc powtarzała się ta sama scena.
(...)
Na drugim roku studiów w Duke Myron i Win mieszkali w najmniejszej dwójce w całym kampusie, z piętrowym łóżkiem, które zdaniem Wina „lekko trzeszczało”, a zdaniem Myrona „kwakało jak kaczka rozjeżdżana przez koparkę”. Któregoś ranka, kiedy łóżko milczało i obaj spali, okno w ich pokoju rozbiła piłka baseballowa. Hałas był tak ogłuszający, że poderwał na nogi cały akademik i wszyscy popędzili, żeby sprawdzić, czy Myron i Win przeżyli upadek gigantycznego meteoru, który przebił dach. Wściekły Myron doskoczył do okna, klnąc, na czym świat stoi, a za nim - po majtkach i koszulach zaścielających podłogę - inni studenci, wspierając go wiązankami. Taki harmider obudziłby ze snu umarłego.
A Win spał spokojnie pod dwoma kocami, z których wierzchni był z odłamków szkła.
Następnej nocy Myron odezwał się w ciemnościach z dolnej pryczy:
- Win?
- Tak.
- Jak możesz tak mocno spać?
Win nie odpowiedział. Zdążył zasnąć.


Win i Myron w akcji. Mówiłam, że ich kocham?
Cytat:
- Włączmy alarm przeciwpożarowy - zaproponował.
- No wiesz.
- Wszyscy wypadną na dwór. Łatwiej będzie go znaleźć.
- Idiotycznie genialne - przyznał Win.
- A poza tym zawsze chciałem włączyć alarm przeciwpożarowy.
- Zaszalejmy.
(...)
Myron i Win wymienili spojrzenia.
- Mogę wsadzić mu głowę do muszli? - spytał Win.
Grady wyprostował się.
- Nie dam się zastraszyć - oświadczył.
- Jeden szybciutki wsad? - rzekł z prośbą w głosie Win.
(...)
- Przytop go - polecił Myron.
- Z rozkoszą.
Wyższy o pięć centymetrów Grady pochylił się nad Winem i zmierzył go morderczym spojrzeniem.
- Nie boję się ciebie - powiedział.
- Twój pierwszy błąd.
Z szybkością, której nie rejestruje wideokamera, Win złapał go za rękę, wykręcił ją i pociągnął w dół. Był to chwyt hapkido. Grady upadł na posadzkę z kafelków. Win nacisnął kolanem jego łokieć. Łagodnie. Nie za boleśnie. W sam raz, aby ofiara zrozumiała, kto jest panem.
- A niech to! - zaklął.
- Co się stało?
- Wszystkie muszle są czyste. Nienawidzę tego.
- Chcesz coś dodać, zanim go zanurzysz?
Grady zbladł jak ściana.


Jajecznica rox... xD
Cytat:
- Hej, Otto! - zawołał uśmiechnięty Myron.
- Co?
- Pocałuj mnie w jajecznicę.
Otto uśmiechał się dalej. Myron zastanawiał się, jak możliwe. Czyżby usta zastygły mu tak, jak dzieciakom karconym przez mamy za robienie min?
- Pocałuj mnie w jajecznicę? - zdziwił się Win.
- To mój hołd dla kelnerki Flo z Alicji.
- Oglądasz za dużo telewizji.


To też lubię xD
Cytat:
- Używają zmieniaczy. Sprzedaje je firma Sharper Image, ale ja kupuję je taniej w Village. Dzięki nim małe dziewczynki basują jak Barry Wbite i vice versa. A ci goście stają się kobietami o ochrypłych głosach, nastoletnimi dziewicami, małymi dziewczynkami, zależnie od zapotrzebowania.
- Czy klienci o tym wiedzą? - spytał zdumiony Myron,
- Ależ skąd… Tępy - powiedziała Lucy do Esperanzy - ale ładny.
Myron Bolitar, obiekt westchnień lesbijek.


No chciałam dać 2 krótkie i o... Oto co wyszło xD Masz ci babo placek xD Ale to wyniki poszukiwania tych dwóch krótkich w ebookach. Nie moja wina, no...


Ostatnio zmieniony przez Badly dnia Pon 21:02, 01 Cze 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olkka23
Lama


Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gródek

PostWysłany: Pon 18:39, 29 Cze 2009    Temat postu:

ja ostatnio zaczytuję się w kryminałach. 12 prac Herkulesa Aghaty Christie. Doskonały zbiór 12 zagadek Herkulesa Poirota. Szybko się czyta. Kilka zagadek nawet sama rozwiązałam:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Badly
Your Master


Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2065
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from L.A. street team xD

PostWysłany: Wto 14:29, 30 Cze 2009    Temat postu:

Łał... Jednak ktoś czyta tutaj xD
Christie ma fajne książki ^^

Dobra. Ja nadal męczę Harlana Cobena. Przepraszam... Napisałam męczę? Okropne przejęzyczenie. Wybaczcie. Niestety czytam w ebooku, więc to dłużej mi się schodzi xD A, że ostatnio bardziej oglądam filmy/seriale to mniej czytam. Coś za coś. Mam jeszcze 5 ebooków Cobena (jeden zaczęłam), a potem będę czytać kogoś innego.

No. To ostatnio było tak:


Harlan Coben "Błękitna kew"
Porwanie. Było ciekawie. Teraz naprawdę do ostatnich stron musiałam czekać na rozwiązanie. Porwanie przed Mistrzostwami w Golfie. Ale po co? Ha! Nie powiem. Ogólnie mówiąc byłam zaskoczona. Jedno co mogę dodać: zaskakująca była Linda i ten jej spokój, gdy dowiedziała się o porwaniu syna. O losie. Miałam ochotę rąbnąć w łeb.
Poznajemy mamę Wina! I to za co się do niej nie odzywa... Biedaczek Sad I pierwszy raz Myronowi nie pomagał. Rzeczywiście. Myron pracujący sam jest do kitu xD Dobrze, że Esperanza mu pomogła.
Rozmowa Myrona i Esperanzy.
Cytat:
– To Win ma matkę? – spytała z niedowierzaniem tuż po tym, jak skończył opowiadać o porwaniu.
– Tak.
– No to po mojej teorii o czarcim pomiocie – rzekła po chwili.
– Ha, ha!
– I po teorii o Winie – owocu poronionego eksperymentu.
– Nie pomagasz.
– A co tu pomoże? – odparła. – Wiesz, że go lubię. Ale ten chłopak... Jak nazywa takie przypadki psychiatria? To czubek.
– Ten czubek ocalił ci życie.

Lol xD

Powiem wam... Chciałabym takiego przyjaciela.

Wiecie co było najfajniejsze w książce? Jak był opis zachowania się golfiarzy albo porównywanie ich do innych sportowców to na końcu po kropce było "Golfiarze." jakby to wszystko wyjaśniało xD


Harlan Coben "Krótka piłka"
Myron zaczyna śledztwo. Za co? Bo zamordowana chciała wrócić do tenisa i chciała Myrona za agenta.
To było bardzo dziwne. Im bliżej końca tym bardziej wydawało mi się, że tego nie da się wyjaśnić. A tu bam!
Cytat:
- Wiesz co Win?
- No?
- Lewa strona drogi jest przeznaczona dla jadących z przeciwka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gosiathomas
Upadła Gwiazda


Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Wto 16:36, 30 Cze 2009    Temat postu:

Ostatnio skonczyłam czytac Zmierzch,Księzyc w Nowiu i Zaćmienie. Teraz zabieram sie na Przed Świtem:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.jonasbrothersfans.fora.pl Strona Główna -> Kultura Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin