Szkoła

Seraphine

Fiński metal swoją drogą. Wink

Nie, nie chodzi o to. Po prostu mam satysfakcję z tego, że dowiem się czegoś więcej (gdzie w innych państwach to jest ponad program). Nie krytykuję poziomu edukacji w innych krajach tylko chwalę polski.

Maciek

Ja zauważyłem, że Anglicy w moim wieku wiedzą mniej ode mnie. Plus dla Polski Smile

ISayNo

Carla

ISayNo

Olguncia

Narazie chodzę do gimnazjum - ostatni rok , gdzie jestem w klasie o profilu lingwistycznym. Czyli języki, języki i jeszcze raz języki.
To coś co mi sprawia ogromną przyjemność.
Szkoda tylko, że u mnie w gimnazjum jest jedno wielkie zbiorowisko wszystkich plastików i dresów. Znaczy z dresami można jeszcze przeżyć, ale te plastiki.. wrr.
Co planuję na przyszłość? Jak najlepsze liceum to pewne. I żeby miało ze trzy języki.
Ale i tak na studia chcę iść albo na prawo albo na psychologię. Może będę dorabiać jako tłumacz.
To jest coś co mnie naprawdę pociąga.

Badly

Haha!
Ostatnia klasa technikum! W końcu! xD
Zawodowy na te 75% w części praktycznej (ale i tak pisemnej) dam radę. Raczej.
Matura? Biorę podstawę fizykę i rozszerzoną matmę. Nie chce mi się jednak r angielskiego. Ja wiem, ja leń.

Carla

Powodzenia, Badly, z tą fizyką Wink

Liceum, klasa humanistyczna z angielskim, francuskim i łaciną.
Studnia? Może stosunki między narodowe albo europeistyka.

Maciek

Sixth Form College. I zamiast matury mnie czeka A-levels. Z 4 przedmiotów. Anglicy myślą, że mi odbiło, że aż tyle, a ja leżę na lekcjach i i tak wiem 3 razy tyle co oni. Zobaczymy, co AS przyniesie. A potem jakiś uniwersytet w Anglii lub gdzieś indziej na świecie, z naciskiem raczej na "gdzieś indziej". Jakoś nie czuję ekscytacji.

JBFanka

1 klasa gimnazjum :/ Salezjańskie Gimnazjum Publiczne w Krakowie...

happyrainbow.

Od września pójdę do 1 klasy gimnazjum. -.-
Boję się trochę jak to będzie...

Plany na przyszłość?
Mam jeszcze dużo czasu. XD

Pacia

Ja chodzę do 3 klasy gimnazjum. jest to klasa z rozszerzonym angielskim i porąbanom kasiązką do fersta Fce Star. Plany na przyszłość Licemum. O profilu matematycznym lub anglistycznym. Nie przeoadam za anielski, ale to koło ratunkowe. Czy w licemum naprawde jest tak strasznie jak mówią?? A policeum myślałam o weterynarii, ale jestem zbyt wrażliwa. Na dzien dzisejszy filologia angielska. ten język zawsze się przyda.

happyrainbow ja niedawno 3 lata temu szłam do gimnazjum też się bała. Teraz mam iść do licemum. To normalne. Czujemy strach przed nieznanym

motylek

Ja juz niestety studia. 2 rok chemi na krakowskim UJ. generalnie jedna wielka masakra;/

Child Of Bodom

Chemia *.* Bosz.. Ja się zastanawiam nad chemią, bo to jest jeden z najpiękniejszych przedmiotów jaki może być, poza angielskim of course.
A tak poza tym, to JA sobie juz w 2 liceum jestem i nie narzekam, bałam sie przed pójściem, ale nie ma czego, strach ma wielkie oczy.

Zuzia:)

Ja chodze do 1 klasy gimnazjum w Częstochowie.
Nie mam raczej planów na przyszłość pożyjemy zobaczymy. Smile

motylek

Nom chemia calkiem fajna, ale fizyka i matma i innne dziwne przedmioty niekoniecznie;/ a na 2 roku mam juz samą chemie własciwie i nie które są masakryczne poprostu;/jednym słowem full nauki

Child Of Bodom

Ja tam się tylko and chemią zastanawiam, bo planuję iść na amerykanistykę na UMK w Toruniu, bo mam tylko 45 min autobusem do Torunia, także blisko domu. Ale na pierwszym miejscu stoi muzyka, a potem reszta.

happyrainbow.

Podziwiam Was, że tak macie siłę kształcić się dalej.
Ja bym tak nie umiała. -.-

Pacia, znowu masz rację. Czujemy strach przed nieznanym nam losem. Teraz troszkę się boję, a w sierpniu chyba będe drżała z niego. XD

ISayNo

Siły nie ma nikt, ale trzeba się coś tam uczyć, żeby jakoś godnie zarabiać, nie?
nie umiałabyś? ; \ nikt tego nie umie, a jednak to robi, więc nie wiem o co ci chodzi i za co podziwiasz..

Pacia

Tak na prawdę to do puki nie znajdzeimy czegoś co nas interesuje do do szkoły chodzimy bo musimy. Ja chodzę na matematyke fizyke bo luboę. Te lekcje sprawiają mi wielką radoche. Natomiast historia hmm bez komentarza. Mam pytanie czy to prawda, że w liecum to uczeń żyje sobie a nauczyciel sobie?? Że nikt się tobe nie przejmuje?? Radź sobie sam?? Ja się do liceum wybieram i ciągle nas tam straszą. Podziwam osóbke, która uczy się chemii. Dla mnie to magia. Niby mam piątki, ale nie jestem dobra. Kuje się na pamięć. Gdy kończymy rozdział zaraz wszystko zapominam.