Pogaduchy x)

Maciek

Ja tego nie oglądałem nawet, nie na moje nerwy...

JoAśka

ja oglądnęłam do końca...
to nieludzkie tak traktować psa... :/
no ja rozumiem, że to ich jedzenie jest ale jak już tu zostało powiedziane mogliby to jakoś bardziej humanitarnie robić...

Child Of Bodom

NIE PIJCIE DZIECI! Bez kitu nie pijcie... Kurde jak to jest? Za każdym razem jak wypiję to mówię, ze nigdy więcej a i tak to robie.... eh...

JoAśka

hahaha... Jackass ty alkoholiku... xD

Child Of Bodom

Alkoholika to Ja sobie wypraszam! Daleko Mi do tego.

Maciek

Mnie tam nie nachodzą takie myśli jak wypiję... Nie mów, że zgon za każdym razem jak alkohol do ust weźmiesz, bo nie uwierzę...

Child Of Bodom

Gdzie jaki zgon, zgona to już dawno nie miałam. Ale zawsze mówię, że nie będę piłą a i tak później to robię.

Badly

Nie masz silnej woli.
I o.

Ja takich problemów nie mam xD

Child Of Bodom

Nie piłam przez ponad dwa lata nic a nic, więc nie mów, ze nie mam silnej woli.

Badly

Też mi kurde wyczyn.
Tylko powiedz... Idziesz, gdzieś ze znajomymi, dają ci się napić i... Co robisz? Bierzesz, czy nie? Jak bierzesz to przegrywasz.

Child Of Bodom

To zależy. Czasem biorę a czasem nie. Zależy jak Mi sie tam zachce.

Badly

Pomimo postanowienia, że nie będziesz, prawda?
Tylko weź powiedz: nie będę pić, to znaczy w ogóle?

Child Of Bodom

Oj tam... to nie postanowienie, bo jak raz sobie postanowiłam, że nie będę pić aż do odwołania to nie piałam. A teraz tak mówię, ze nie będę, ale tylko mówię.

Maciek

Ale... Mnie do nie pica (przez miesiąc cały Razz

) zmusił zajebisty kac, inną rzeczą byłby zgon, czemu Ty nie chcesz pić??

Child Of Bodom

Czemu nie chce? A sama nie wiem, jakoś tak po prostu.

ISayNo

O matko ; O
Ja nie dawałam sobie nigdy takiego postanowienia. Jedynie kiedy 'w głowie było różowo, niebiesko przed oczami' to mówiłam do siebie, że nigdy więcej, ale tego nie można nazwać postanowieniem raczej. Very Happy

gosiathomas

OOO. Co tutaj widze. Rozmowa o piciu... Jezeli chodzi o picie to pije tylko okazyjnie. A tak to mi zal nastolatków wieku 15-18lat którzy siegaja po alkohol, a potem.... no wiecie co.... Po prostu zal;/

Bitzi

Ja lubię tylko szampana i wino. A innych nie próbowałam i nie chcę ;] Aczkolwiek narazie nie mogę sobie wypić, bo nie mam 18 lat. Ale jakbym była już dorosła to wątpię żebym tak często piła. Raz okazyjnie na sylwestra, małą ilość i tyle.

Przez tych nietrzeźwych kierowców to ludzie tracą życie i to mi właśnie przeszkadza w tym alkoholu, a raczej w tych idiotach.

JoAśka

xD

przepraszam, że tak odejdę od tematu na chwilę ale czy może ktoś mi zgrać tę piosenkę [ http://www.youtube.com/watch?v=07piY-fkRzA&feature=related ] i wrzucić ją do ściągnięcia?? Very Happy

Maciek

[link widoczny dla zalogowanych]!&c=

:*