Forum www.jonasbrothersfans.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Zmierzch
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.jonasbrothersfans.fora.pl Strona Główna -> Kultura / Książka i film
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Silverola
Redakcja


Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 2420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Pon 18:07, 09 Mar 2009    Temat postu:

Midnight Sun słyszeliście o tym?
Koleżanka mi mówiła,ze to Zmierzch oczyma Edwarda tzn. Edward o tym wszystkim opowiada. Ja zaczynam teraz czytać i zapowiada się ciekawie. Również nie lubię czytać na kompie bo dostaję oczopląsu,ale mogę się poświecić (:
Czytał może ktoś?

***
Linki usunięto.
Badly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magda_JB
Legenda Sapania


Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 2956
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 19:31, 09 Mar 2009    Temat postu:

słyszałam, ale na razie nie czytam, bo potem będę całkowicie rozpaczała, że to już koniec całej sagi ..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Badly
Your Master


Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2065
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from L.A. street team xD

PostWysłany: Pon 21:02, 09 Mar 2009    Temat postu:

Olu, pewnie, że tak xD Zobacz na stronę 6 Razz Zresztą... Później nawet sama wspominałam ze 3 razy... xD Chciałam sobie wziąć po rozdziale dziennie (ciurkiem leciałam przez Twilight, New Moon, Eclipse, Breaking Dawn i Midnight Sun xD), ale mi nie wyszło. Za bardzo wciągnęło. Nie idzie nic innego jak czekać na resztę. Mam nadzieję, że Meyer się szybko odfochała i napisała ciąg dalszy xD Jeny... Żeby przed łąką! Przed łąką! Mogło być po niej, albo dużo przed, a nie tuż przed...

Ostatnio zmieniony przez Badly dnia Pon 21:09, 09 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ladywithweapon
Pomocna dłoń


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:15, 09 Mar 2009    Temat postu:

OK!

Normalnie nie wiem jak mam już z wami gadac. Rozumiem, że to forum nie jest dla fanek Zmierzchu, ale każda fanka wie o MS! No kuzwa. Zaraz mnie tutaj trafi, bo wydaje mi się, że dla niektórych to odkrycie Ameryki. Skoro nie wiecie, że takie coś jest to znaczy, że w ogole nie jesteście fanami. Po prostu przeczytałem i koniec. Po za tym są google /od razu mi się glos RPattza przypomina i ta kwestia ;d/ więc proszę sprawdzać.
I jeszcze jak ktos mówi wielce zdziwionym głosem o MS to po prostu leze i lize podłoge.
ROZUMIEM - spytac się co o tym sądzimy itp., ale żeby jeszcze nam opisywac o czym jest to leze.


Dobra. Zbulwersowalam się, a to mi na serce szkodzi.



Moze reaguje dość ostro, ale czuję się dobita. Codziennie sprawdzam jakieś newsy itp., a tutaj ktos mi wyskakuje z MS. ROZUMIEM, że ktos nie jest w to tak wprawiony, jak ja, ale powstrzymujcie się od linkow do pobierania /te sprawy na pw. może nie należe do władzy, ale chomiki są prywatne, a nie do wystawiania po publicznych forach/.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silverola
Redakcja


Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 2420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Pon 23:14, 09 Mar 2009    Temat postu:

OK.Mój błąd PRZEPRASZAM!

Lady...jak tam czytam post na post o tym twoim wiecznym nawijaniu o fanostwie itd. Forum jest po to,żeby napisać se to co się chce ale na temat.Jeżeli już napisaliście o tym to ja widocznie nie widziałam i tyle. Teraz twój post dał mi do myślenia że każdy na takim forum może ich kochać i w ogóle ale naprawdę w życiu codziennym ich nie lubi albo są obojętni kto to może wiedzieć... [ja nic nie zarzucam] Badly się z klasą i na temat wypowiedziała.A ty? Brak słów panuj czasem nad słowami... "ROZUMIEM, że ktos nie jest w to tak wprawiony, jak ja" to mnie rozwaliło skąd ty możesz wiedzieć jak ja jestem wprawiona Badly czyz ktoś inny? Ty to oczywiście się masz za wielką fankę.

/Nie miała zamiaru tego pisać ale mnie wkurzyłaś każdy człowiek wytrzymuje do pewnego stopnia.A jeżeli Ci sie nie podoba moje czy kogos innego fanostwo na PW PROSZĘ!/

Co do MS przeczytałam szybko i jest bardzo fajne teraz mam dylemat czy lepsze jak Bella opowiada czy on... Razz

Dziękuję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arRi
Pomocna dłoń


Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 0:16, 10 Mar 2009    Temat postu:

Jeszcze się tutaj nie wypowiedziałam? -_-

Wszystkie częsci przeczytałam w niecały tydzien.
Czytałam od rana do nocy.
Potem od popołudnia do rana.
Musiałam przerywać, niestety, na posiłki i wypad do toalety. A jak wychodziłam z domu gdzieś ze znajomymi czułam się jakby mnie sztyletowali. Szybko więc wracałam spowrotem. No i czytałam.
Żadna książka nie wciągnęła mnie jeszcze tak jak ta.

Z koleżanką potem marzyłam o tym, żeby takie rzeczy istniały na prawdę. Schizy miałyśmy, że szok xD Udawałysmy wampirów z rożnymi zdolnościami. Haha. Nasi znajomi mieli nas dość xD

Z książki, jak za pewne wszyscy, najbardziej polubiłam Edwarda <3 Nie. Ja się w nim zakochałam. xD O jeeeny. Taki facet w rzeczywistości... Nie spuszczałabym go z oczu xDDD
Dr. Carlisle - zawsze spokojny i opanowany. Podpora rodziny. Postać wg. mnie niezwykle ważna, gdyż mimo iż nikomu nie nakazywał bycia "wegetarianinem" myślę, że bez niego to wszystko co łączyło Cullenów nie istniało by. Autorytet dla wszystkich. No cudowny człowiek/wampir.
Alice - podoba mi się określenie jej jako chochlik a potem odtworzenie tego w filmie. Świetna osoba. Cholernie ją lubię.
Emett - hm... mówiąc prosto taki "krejzol" xD Uwielbiam go xD
Bella natomiast w pewnych momentach tak mnie irytowała, że opisac tego nie mogę. xD Ale ogólnie lubię ją. Pasuje do Edwarda. Nie wyobrażam sobie nikogo innego u jego boku. Odtwórczyni roli Belli w filmie wg. mojej opini jest świetna i jak najbardziej pasuje. Jest bardzo ładna i już chcę widzieć ją w filmie jako wampir.

I chcę już listopad. Nie żadne wakacje, czy coś. Listopad. <3

Myślałam, że "wyrosłam" już z zakochiwania się w aktorach czy postaciach w moim osobistym życiu nierealnych. Ale kurczę - chyba nie xD

Ach i wybaczcie, że się wtrącę.
Lady.
Matko jedyna! Opanuj się w końcu! Czasami mam wrażenie, że pozjadałaś wszystkie swoje rozumy. Co Ty jakaś najinteligentniejsza na tym forum jestes, że tyle rzeczy Cię irytuje? Każdy, odważe się powiedzieć, post? No cholera jasna. Może nie wszyscy są tacy błyskotliwi jak Ty i dopiero z opóźnieniem odkryli, że istnieje jeszcze połowa 5 części. o.O
I fakt, że nie mieli pojęcia o tym nie znaczy, że nie są fanami. Bo bycie fanem nie oznacza iż zna się wszystko na dany temat. Ja nie zagłębiam się w życiorysie aktorów ze zmierzchu ani nic. Nie interesuje mnie to. I co? Nie jestem fanem? Ach tak... Tylko Ty nim TAK NA PRAWDĘ jestes.
Sory za ironię. Ale przesadzasz. Opanuj się czasem. Jak masz pisac takie głupoty to lepiej nie pisz nic Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ladywithweapon
Pomocna dłoń


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:09, 10 Mar 2009    Temat postu:

Teraz na spokojnie:
MS to nie 5 część sagi. /wdech i wydech/
To tylko taki bonus /wdech i wydech/


Po za tym, co do linka to wcale nie mam sobie nic do zarzucenia. Chomiki to prawatne konta i tylko włascieciel /lub osoba upowazniona/ ma prawo wrzucac je gdzie chce. To chyba normalne.

Silverola źle mnie zrozumialas. Chodzilo o to, że nie kazdy moze tak 'zwariował'. Skłaniałam się tutaj w strone informacji na temat sagi.



Tylko jedno : skoro ja się wypowiedziałam bez klasy, to dlaczego po mnie powtarzacie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arRi
Pomocna dłoń


Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:58, 10 Mar 2009    Temat postu:

Och wybacz mi ten jakże karygodny czyn nazwania MS 5 częścią!
Idę się zbiczować Neutral
Boże, Laska, przesadzasz.
"Wdech i wydech".
Ahahaha.
Wkurzasz mnie już. Dosłownie. Swoją dokładnością a zarazem głupotą.

Powtarzam gdyż na prawdę nie mam do Ciebie sił Smile)
Bo w wielu tematach widziałam już jak oburzasz się w momencie kiedy jest to nie potrzebne, kiedy jedziesz po kimś nie mając powodu.
Czasami, serio, powstrzymaj się od napisania postu jesli masz reagować w taki sposób.

A i żeby nie było offtopu.
MS może być. Chociaż wolę jak Bella opowiada. Bo opowiada o Edwardzie a ciągłe czytanie o cudowności Belli mnie nudzi xD
Podobał mi się moment kiedy Edward się martwił, że będzie musiał wykrztusić ten kawałek, pizzy który ugryzł xD Czytając Zmierzch nie wpadłam nawet na to, że przecież jego organizm "nie zyje" wiec i nie trawi xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silverola
Redakcja


Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 2420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Wto 18:27, 10 Mar 2009    Temat postu:

Dobra ja kończę kłótnię,bo mnie wkurzasz Lady i jeszcze coś palnę. [jak widac nie tylko mnie wkurzasz]
Cytat:
Tylko jedno : skoro ja się wypowiedziałam bez klasy, to dlaczego po mnie powtarzacie?


Bo chcę żeby była jasność jeżeli ty mówisz co myślisz o innych co cię irytuje czy nie to nie możemy odpowiadać? I jeszcze jedno jak bym była modem albo adminem dałam bym ci osta (ty już samo dobrze wiesz czemu)Co do chomików to: co z tego? skąd ty możesz wiedzieć czy to mój profil? znajomego? brata czy kogoś innego? Hę? arRi ma całkowita rację!

Co do tematu do czytałam gdzieś,że najlepszy moment w Zmierzchu,a szczególnie w piosence 'Muse' jest jak Jasper wymachuje pałą. xD


Ostatnio zmieniony przez Silverola dnia Wto 18:29, 10 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Badly
Your Master


Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2065
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from L.A. street team xD

PostWysłany: Wto 21:22, 10 Mar 2009    Temat postu:

Powiem krótko: o shit...
Na PW nie można było? Dalej na PW się wykłócać...

Silverola napisał:
teraz mam dylemat czy lepsze jak Bella opowiada czy on..

Ja nie mam żadnego... Oczywiście, że Edwarda xD

Silverola napisał:
Co do tematu do czytałam gdzieś,że najlepszy moment w Zmierzchu,a szczególnie w piosence 'Muse' jest jak Jasper wymachuje pałą. xD

Minęło mi to gdzieś... Nie oglądałaś? To obejrzyj! Baseball należy do moich ulubionych, tak...
Swoją drogą mój brat ćwiczył/ćwiczy/cholira go wie jak teraz, to wywijanie kijem. Tylko trzeba jakiś porządny znaleźć xD

Silverola napisał:
Badly się z klasą (...) wypowiedziała.

That's something new xD

arRi napisał:
Bella natomiast w pewnych momentach tak mnie irytowała, że opisac tego nie mogę. xD

Dobrze, że nie tylko ja tak myślę. Aż szło ją trzepnąć w łeb, nie?

arRi napisał:
MS może być. Chociaż wolę jak Bella opowiada. Bo opowiada o Edwardzie a ciągłe czytanie o cudowności Belli mnie nudzi xD

Och... Na to tak nie patrzyłam xD Że on opowiada o niej, a ona o nim... Bardziej zajmowałam się jego uczuciami. Co przeżywa, niż tym jaka ona według niego wspaniała jest.
No, a poza tym więcej Cullenów ^^

arRi napisał:
Podobał mi się moment kiedy Edward się martwił, że będzie musiał wykrztusić ten kawałek, pizzy który ugryzł xD

Ja żałuję, że nie jest to opisane xD Byłoby ciekawie ;]

Ladywithweapon napisał:
to po prostu leze i lize podłoge.

I co? xD Dobra jest? xD


Ostatnio zmieniony przez Badly dnia Wto 21:23, 10 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arRi
Pomocna dłoń


Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:52, 10 Mar 2009    Temat postu:

Ale Badly uczucia Edwarda skupiają się na Belli Wink Wszystko co przeżywał było przez Bellę. To o niej cały czas mówił Smile
W MS dowiedzieć się tylko co czuł od samego początku do Belli, bo sama Bella w swojej wersji odrazu była nastawiona negatywnie xD W sensie ze na pewno nic dla niego nie znaczy itd xd
A w MS mamy czarno na białym, że to on bardziej szalał za nią niż ona za nim xD

Tak Cullenów było więcej, to prawda, to było fajne.
Ale jednak i tak wolę wersję Belli xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ladywithweapon
Pomocna dłoń


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:50, 10 Mar 2009    Temat postu:

Przyznaję, że przesadziłam i przepraszam za moją przesade.

Silverola w moim poście dokladnie nie padlo twoje imie (jeśli mam być szczera to byłam wkurzona ogólnie nie na ciebie, ale ok..).
Od mojego wdech i wydech proszę zrobić jednak odjazd. Mam dość poważne problemy z sercem i nawet nie wiesz jak to pomaga.
Pomijając, że w życiu stosuję zasade 'nie wpieprzaj się innym w ich życie' to i tak przepraszam Arri. (Ogólnikowo)
Dla jasności : bywam wkurzająca i tyle. Dopasowując się w forum, mogę powiedziec : This is me.
I dajże spokój z tym chomikiem. Równie dobrze w tym momencie mogłabym myślec 'a co było by, gdybym ...'. Żyjmy faktami.



Cholerne youtube pousuwało mi sceny powycinane z filmu. Rozryczeć się idzie. Usuneli mi Emmetta i jeszcze kilka momentow. No.
Z racji sceny z pamiętmym palcem Belli, musiałyśmy zakończyć z koleżankami mówic 'jak palce lizać'. Powiedzenie zostało przerobione na 'jak uszy lizać'.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olu$
Łapciuch


Dołączył: 19 Wrz 2008
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Jarosław

PostWysłany: Nie 19:48, 15 Mar 2009    Temat postu:

ja film dostane od kumpelek a książke na urodziny (na 90%)
jupii !
mam nadzieje że skoro wy się tak zachwycacie jednym i drugim to nie będzie zmarnowany prezent urodzinowy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LoveJB
Upadła Gwiazda


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 1233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Sob 19:26, 28 Mar 2009    Temat postu:

Ahh.. jak ja kocham zmierzch !!! Jestem zagorzałą fanka Very Happy Oczywiscie z 10 razy film zobaczylam... 2 razy sprzeczytalam cala sage no i dalej mam fioła Very Happy Czekam teraz na film "New Moon" i książkę "Midnight Sun" w całosci Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bella-ash
Miss Graphic


Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 1188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 0:28, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Najgorętszy temat od kilku miesięcy. Niektórzy mają obsesję i paplają o tym na prawo i lewo. Przyznam się. Obejrzałam i przeczytałam wszystkie części. jest super, bardzo mi sie podoba,a le jakoś nie czuję potrzeby wszystkim gadać 'O matko! Edward jest super' itp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Badly
Your Master


Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2065
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from L.A. street team xD

PostWysłany: Pon 14:08, 13 Kwi 2009    Temat postu:

mitsuko. napisał:
No proszę, czy nasze społeczeństwo jest aż tak mało myślące, żeby to stało się fenomenem?

Czemu mało myślące? Ludzie lubią proste historie. Zgonić na same nastolatki też nie można, bo w końcu dojrzałe kobiety z rodziną też lubią sagę.
Nie jest ona trudna, zawiła, ale nie o to chodzi. Ma wciągać czytelnika, oczarować.
mitsuko. napisał:
Trzeci i czwarty tom ukazują Bellę jako rozhisteryzowaną i niewyżytą seksualnie małolatę.

Rozhisteryzowana? Oł jes. Czasami mam zamiar ją za to pizgnąć w głowę. Niewyżyta? No proszę... Jest młoda, burza hormonów itd. Jak patrzę na niektóre dziewczyny, to na początku nic innego by nie robiły.

Poza tym, większość marzy o takim Edwardzie. Kochany, opiekuńczy itp. najczęściej są wymieniane, gdy się ktoś pyta o ideał faceta. A każda przeciętna (Bella) marzy, żeby taki ideał na nią spojrzał.

Na wszystko kiedyś był szał (Harry Potter, Tokio Hotel itp.), a teraz? No cóż... Ci co zostali będą fanami, a nie osobami podążającymi za modą. Wystarczy poczekać.
Btw., The Black Parade też non stop się przewijało i też miałam dość, teraz jakoś ucichło, nie?

mitsuko. napisał:
Wszędzie tylko ta paskudna, Pattinsonowa gęba,

A to już rzecz gustu Razz

No pięknie!!! Następna osoba, która posty usuwa! Od tej pory będę nagradzać ostami >.<


Ostatnio zmieniony przez Badly dnia Pon 14:12, 13 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mitsuko.
Equalizer


Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 15:43, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Sorry, już nie będę.

Badly napisał:
Poza tym, większość marzy o takim Edwardzie. Kochany, opiekuńczy itp. najczęściej są wymieniane, gdy się ktoś pyta o ideał faceta. A każda przeciętna (Bella) marzy, żeby taki ideał na nią spojrzał.

Właśnie... ideał. Bądźmy szczerzy, lepiej czyta się o... np. złośliwym, faworyzującym swoich podopiecznych Snape'ie z przetłuszczonymi włosami i krzywym nosem, który niechcący skazał ukochaną na śmierć niż o Edwardzie, robiącym wszystko idealnie, wyglądającym zawsze idealnie, nigdy nie speszonym, miłym, kochanym i pozwalającym Belli na wszystko. Nie mówię też ideałom 'nie', ale trzeba umiec powiedzieć sobie stop, by wszystkie zalety nie zmieniły się w jedną wielką wadę. Dobry ideał nie jest zły.


Ostatnio zmieniony przez mitsuko. dnia Pon 15:44, 13 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Badly
Your Master


Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2065
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from L.A. street team xD

PostWysłany: Pon 15:51, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Mam nadzieję, takie posty też są potrzebne w tym temacie, nie jesteśmy forum o Twilight, więc nikt cię nie będzie beształ za odmienne zdanie.

Owszem, Snape miał charakter, a Meyer się nie popisała przy opisie swoich postaci (choć podobnież to też po części wina tłumaczki, chyba, że... Czytałaś oryginał). Tylko nawet taki Edward nie robi wszystkiego idealnie. Robi to co uważa za słuszne i... Nawet swoją ukochaną mimo wszystko naraża na większe cierpienia niż jakby robił inaczej (NM np. odszedł choć nie było lepiej).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mitsuko.
Equalizer


Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 16:09, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Bo ja się zawsze boję być inna. xD Cóż... kiedyś na forum ktoś miał sygnaturę która zapadła mi w pamięć... "inność rodzi złość" brrr...

Badly napisał:
Owszem, Snape miał charakter, a Meyer się nie popisała przy opisie swoich postaci (choć podobnież to też po części wina tłumaczki, chyba, że... Czytałaś oryginał).

Za leniwa jestem, żeby czytać oryginał, chociaż może kiedyś się skuszę. Myślę, że SM trochę za bardzo poniosła wyobraźnia w tworzeniu całej rodzinki Cullenów.

Badly napisał:
Tylko nawet taki Edward nie robi wszystkiego idealnie. Robi to co uważa za słuszne i... Nawet swoją ukochaną mimo wszystko naraża na większe cierpienia niż jakby robił inaczej (NM np. odszedł choć nie było lepiej).

Jak to nie było lepiej, fabuła w ogóle na tym nie straciła. Ba, dużo zyskała Właściwie, jeżeli się dobrze zastanowić, to dzięki temu wydarzeniu książka skończyła się tak, jak się skończyła. Gdyby jej nie opuścił nie zaprzyjaźniłaby się z Jacobem i myślę, że ślub odbyłby się dużo później, w końcu Edziu nie uświadomiłby sobie "jak okrutne jest życie bez Belli".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Badly
Your Master


Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2065
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from L.A. street team xD

PostWysłany: Pon 16:28, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Gdyby jej nie opuścił to nie mielibyśmy Twilight, New Moon, Eclipse i Breaking Dawn, a Twilight i Forever Dawn. Gdzieś miałam ten temat, czym się BN różni od FD... Jak znajdę to wkleję.
Tylko trochę z tego pamiętam, a nie chciałabym czegoś przekręcić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.jonasbrothersfans.fora.pl Strona Główna -> Kultura / Książka i film Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13, 14  Następny
Strona 11 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin